Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii. Rosja oskarża Stany Zjednoczone

0
Podziel się:

W zamachu bombowym z użyciem samochodu pułapki zginęły w stolicy tego kraju minimum 53 osoby.

Wojna w Syrii. Rosja oskarża Stany Zjednoczone
(AP/Fotolink/East News)

Rosja oskarżyła USA o stosowanie podwójnych standardów w związku z konfliktem zbrojnym w Syrii. Spór narodził się, gdy Waszyngton zablokował oświadczenie Rady Bezpieczeństwa ONZ potępiające zamach bombowy w Damaszku, w którym wczoraj zginęły co najmniej 53 osoby._ _

_ Jesteśmy rozczarowani, że w wyniku stanowiska USA w Radzie Bezpieczeństwa ONZ akt terrorystyczny w Syrii nie został potępiony _ - powiedział w Moskwie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow na wspólnej konferencji prasowej po rozmowach z chińskim ministrem spraw zagranicznych Yangiem Jiechim.

_ Uważamy to za stosowanie podwójnych standardów i traktujemy jako bardzo niebezpieczną tendencję u naszych amerykańskich kolegów do odchodzenia od podstawowych zasad bezwarunkowego potępiania każdego aktu terroru - zasad, które zapewniają jedność wspólnoty międzynarodowej w walce z terroryzmem _ - podkreślił Ławrow.

W zamachu bombowym z użyciem samochodu pułapki zginęły w stolicy Syrii minimum 53 osoby. Do wybuchu doszło w pobliżu siedziby rządzącej w kraju partii Baas i ambasady Rosji. Rosyjska placówka dyplomatyczna została uszkodzona.

Reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada oskarżył o zamach grupy powiązane z Al-Kaidą, które mają walczyć po stronie syryjskich rebeliantów.

Rosja wykorzystała wcześniej swój status stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby uchronić reżim Asada przed trzema rezolucjami RB, mającymi zmusić władze syryjskie do zakończenia trwającego prawie dwa lata konfliktu, w którym zginęło około 70 tys. osób.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosja ostro o wypowiedzi Clinton. Co teraz? Rosyjskie MSZ kategorycznie odrzuciło takie ujęcie problemu syryjskiego, które sugeruje, że Moskwa popiera prezydenta Baszara el-Asada.
"W kryzysie nie można ciąć wydatków na..." Szef NATO apelował do członków paktu, aby w czasie kryzysu nie zmniejszali budżetów obronnych.
USA, Rosja i ONZ będą mówić jednym głosem? Spotkanie ma na celu omówienie politycznych przemian w kraju.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)