Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna na Ukrainie. Poroszenko apeluje do obywateli

0
Podziel się:

Prezydent Ukrainy zapewnił, że będzie rozmawiać ze wszystkimi, oprócz tych, którzy dopuścili się terroru i zabójstw. Tymczasem w nocy znowu doszło do starć w Ługańsku.

Petr Poroszenko podczas wizytacji wojska
Petr Poroszenko podczas wizytacji wojska (PAP/EPA)

Prezydent Ukrainy zapewnił, że jest gotów do dialogu nawet ze zwolennikami idei separatystycznych z wyjątkiem tych, którzy dopuścili się terroru i zabójstw. Tymczasem w nocy znowu doszło do starć w Ługańsku

aktualizacja 12:37

_ - Bezzwłoczne i szybkie zrealizowanie planu pokojowego otworzy drogę do dialogu politycznego. Wzywam do tego dialogu wybranych zgodnie z prawem przedstawicieli samorządu lokalnego, organizacji społecznych i wszystkich pozostałych _ - głosi apel opublikowany wczoraj wieczorem na stronie internetowej prezydenta Ukrainy.

Szef państwa wyjaśnia w nim szczegóły swego ogłoszonego w piątek planu uregulowania kryzysu na wschodzie kraju, gdzie siły rządowe walczą z prorosyjskimi separatystami. _ - Plan pokojowy nie może być wcielony w życie bez szerokiego poparcia samych mieszkańców obwodu donieckiego i ługańskiego. Bojownicy powinni odczuć nie tylko nacisk ze strony Kijowa, nie tylko presję wspólnoty międzynarodowej, ale i oburzenie i wrogość ze strony mieszkańców miejscowości przez nich okupowanych _ - oświadczył Poroszenko.

Podkreślił, że jest gotów do rozmów z tymi, _ którzy błędnie opowiedzieli się za separatyzmem, oprócz oczywiście osób, które zamieszane są w akty terrorystyczne, zabójstwa i tortury _.

_ - Gwarantuję bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom rozmów; każdemu, kto zamiast językiem broni zechce komunikować się językiem argumentów _ - oświadczył ukraiński prezydent.

Putin także chce zawieszenia broni?

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział dziś w wywiadzie telewizyjnym, że w nocy na wschodzie Ukrainy ponownie doszło do starć z użyciem artylerii. Putin zaapelował do władz w Kijowie o zaprzestanie walk i dialog z separatystami.

_ - Niestety, to co obserwujemy mówi nam, że walki trwają, a w zeszłej nocy odnotowaliśmy ostrzał artyleryjski ze strony ukraińskiej _ - informował prezydent Rosji w rozmowie z telewizją Rossija 24. Putin nie chciał doprecyzować, kto stoi za atakiem, czy armia ukraińska, czy _ prawicowe siły _.

_ Musimy doprowadzić do zakończenia wszystkich działań zbrojnych _ - zaapelował Putin do władz w Kijowie.

Prezydent Rosji ponowił również swoją pozytywną ocenę dla planu pokojowego przedstawionego przez ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenkę i jego decyzji o zwieszeniu broni. Podkreślił, że w sprawie wydarzeń na wschodzie Ukrainy _ kluczem do sukcesu _ będzie merytoryczna dyskusja między Kijowem, a separatystami.

_ - Fakt, że prezydent Poroszenko ogłosił zawieszenie broni, to bardzo ważny krok na drodze do normalizacji sytuacji, bez tego nie da się prowadzić negocjacji, a Rosja na pewno będzie popierać takie działania _ - zapowiedział Putin w wywiadzie.

W piątek wieczorem wkrótce po ogłoszeniu przez Poroszenkę planu pokojowego Kreml oświadczył, że _ wstępna analiza _ dokumentu wykazała, że nie jest to _ zaproszenie do pokoju i rozmów _, lecz _ ultimatum wobec powstańców na południowym wschodzie Ukrainy, by złożyli broń _. _ Na razie brakuje głównego elementu: propozycji rozpoczęcia negocjacji pokojowych _ - podkreślił Kreml.

Separatyści nie uznają zawieszenia broni

Separatyści na Wschodzie Ukrainy nie przestrzegają ogłoszonego w piątek przez prezydenta Petra Poroszenkę zawieszenia broni. Ukraińskie jednostki nadal są atakowane.

Służba Graniczna informuje, że w nocy w obwodzie ługańskim separatyści atakowali jej funkcjonariuszy wykorzystując, między innymi, moździerze i granatniki. Z pomocą żołnierzy udało się odbić ataki. Jeden funkcjonariusz został ranny.

W Artemowsku, w obwodzie ługańskim, separatyści ostrzelali jednostkę wojskową, między innymi, z balkonów bloków mieszkalnych. Wojskowi nie odpowiedzieli ogniem obawiając się ofiar wśród ludności cywilnej.

Zawieszenie broni ma potrwać do piątku. Ukraińska armia, Służba Graniczna i Gwardia Narodowa oraz oddziały ochotników rezygnują w tym czasie z działań ofensywnych, ale odpowiadają ogniem na ewentualny atak. Do starć doszło także wczoraj. Separatyści twierdzą, że nie uznają ukraińskich władz, dlatego nie mają zamiaru przestrzegać zawieszenia broni.

_ Integralność Ukrainy nie podlega dyskusji _

Poroszenko podkreślił, że integralność terytorialna Ukrainy nie podlega dyskusji. Słyszymy i uwzględniamy specyficzne poglądy mieszkańców Donbasu i pewne ich opinie. Nie możemy jednak i nie będziemy przystosowywać do nich całej Ukrainy, która ma raczej zgodne poglądy w kwestii jedności (kraju), jego składu terytorialnego, języka i orientacji geopolitycznej - oświadczył Poroszenko.

Ogłosił również, że już we wrześniu br. parlament może zakończyć przyjmowanie zmian w konstytucji dotyczących decentralizacji władzy. Wskazał, że decentralizacja ta jest potrzebna i zapowiedział, że przekaże część swych pełnomocnictw lokalnym organom władzy.

Rozszerzenie praw regionów będzie dotyczyć też kwestii języka - oświadczył Poroszenko. _ Lokalne gromady (jednostki samorządu-PAP) Donbasu będą miały pełne prawo do swobodnego posługiwania się językiem rosyjskim na równi z językiem państwowym _ - zapowiedział.

Wyraził ocenę, że parlament w najbliższym czasie zajmie się amnestią dla tych członków nielegalnych ugrupowań zbrojnych, którzy nie popełnili ciężkich przestępstw i którzy wkrótce złożą broń. Projekt ustawy w tej sprawie będzie zaproponowany _ w najbliższych dniach _ - wskazał Poroszenko. Podkreślił przy tym, że oczekuje bezzwłocznego uwolnienia wszystkich zakładników.

Najemnicy z Rosji będą mogli wycofać się do swego kraju pod warunkiem, że pozostawią broń i sprzęt wojskowy - wyjaśnił prezydent.

Poroszenko zapewnił, że Ukraina ma dość sił i woli politycznej, aby toczyć zdecydowaną walkę z nielegalnymi ugrupowaniami zbrojnymi. Zarazem, władze biorą pod uwagę potencjalną skalę ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.

_ - Właśnie dlatego przedstawiłem plan pokojowy. Jesteśmy gotowi do odzyskania integralności terytorialnej kraju wszelkimi sposobami, ale teraz naszym priorytetem są środki pokojowe _ - oświadczył prezydent Ukrainy.

Poroszenko w piątek ogłosił tygodniowe zawieszenie broni w konflikcie na wschodzie kraju; rebelianci odrzucili jednak ten rozejm i dochodzi do starć z siłami rządowymi. Również w piątek ukraiński prezydent ogłosił plan pokojowy. Przewiduje on m.in. gwarancje bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników rozmów pokojowych, utworzenie 10-kilometrowej strefy buforowej na granicy ukraińsko-rosyjskiej i opuszczenie przez nielegalne grupy zbrojne terytorium Ukrainy.

Czytaj więcej w Money.pl
_ O wojnie domowej można zapomnieć _ Prezydent kraju chce pokojowego rozwiązania.
Rosyjscy dziennikarze zatrzymani na Ukrainie Ojciec jednego z reporterów poprosił nowego prezydenta Ukrainy o interwencję.
71 procent Niemców boi się wybuchu wojny W tej ankiecie uczestniczyło 1223 losowo wybranych mieszkańców Niemiec.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)