Trybunał Konstytucyjny zliberalizował tamtejszą ustawę o sztucznym zapłodnieniu. Uznając za niezgodny z ustawą zasadniczą zakaz korzystania z dawców zewnętrznych, sąd de facto pozbawił ją dotychczasowego restrykcyjnego charakteru.
Od wejścia w życie, dokładnie dziesięć lat temu, ustawa wielokrotnie zaskarżana była do sądów różnej instancji i utraciła w ten sposób kilka zawartych w niej dość zasadniczych zakazów.
Tak było z zakazem produkcji więcej niż trzech embrionów, z obowiązkiem implantacji wszystkich wyprodukowanych zarodków, z zakazem diagnostyki przedimplantacyjnej oraz zakazem dostępu do sztucznego zapłodnienia nosicieli chorób dziedzicznych.
Dziś uchylony został zakaz korzystania z oocytów i plemników dawców zewnętrznych, co właściwie oznacza _ demontaż _ całej ustawy.