Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wizyta Dennisa Rodmana w Korei Płn. Śpiewał przed Kim Dzong Unem

0
Podziel się:

Rodman twierdzi, że jego podróże mogą przyczynić się do złagodzenia napięcia w relacjach Pjongjangu i Waszyngtonu.

Koszykarz na pekińskim lotnisku przed wylotem do Pjongjangu
Koszykarz na pekińskim lotnisku przed wylotem do Pjongjangu (PAP/EPA)

Były gwiazdor amerykańskiej koszykówki Dennis Rodman podczas swej czwartej już podróży do Pjongjangu na meczu rozegranym dziś z okazji urodzin przywódcy Korei Północnej Kima Dzong Una nazwał go _ najlepszym przyjacielem _ i zaśpiewał _ Happy Birthday _.

Rodman zadedykował mecz swemu _ najlepszemu przyjacielowi _ Kimowi, który z żoną i innymi przedstawicielami władz siedział na specjalnej trybunie 14-tysięcznego stadionu w stolicy KRL-D. Całe wydarzenie określił jako _ historyczne _. Grał na boisku w pierwszej połowie meczu, w drugiej siedział obok Kima.

_ - Wielu ludzi wyrażało różne opinie o mnie i o waszym przywódcy, waszym marszałku i ja je odbieram jako komplement. Tak, on jest wielkim przywódcą i dzięki Bogu ludzie go kochają _ - powiedział.

Jego koledzy z drużyny nie towarzyszyli mu w śpiewaniu urodzinowej piosenki. _ - Zawsze mówimy Dennisowi, że nie powinien śpiewać; on ma drewniane ucho. Śpiewał Kimowi sam _ - powiedział Charles D. Smith, grający niegdyś w Los Angeles Clippers i New York Knicks.

Rodman, legendarny koszykarz Chicago Bulls, przygotował w trakcie poprzednich wizyt koszykarską reprezentację Korei Północnej, która rozegrała to spotkanie z 12 weteranami amerykańskiej NBA.

W Korei Północnej nigdy oficjalnie nie potwierdzono, jaka jest data urodzin przywódcy, przypuszcza się, że jest nieco po trzydziestce. Według Rodmana były to 31. urodziny Kima.

Rodman spotkał się z krytyką ze strony wielu środowisk; amerykańscy politycy i działacze uważają, że jest on marionetką w rękach reżimu północnokoreańskiego.

W USA mają mu za złe, że nie wykorzystał swego wpływu na Kima, aby uwolnił on przetrzymywanego w Korei Płn. Amerykanina koreańskiego pochodzenia Kennetha Bae, który został aresztowany w listopadzie 2012 roku i skazany na 15 lat więzienia za przypisaną mu działalność wywrotową.

Wczoraj w wywiadzie dla CNN Rodman sugerował, że Bae jest sam sobie winien sytuacji, w jakiej się znalazł.

Siostra Bae, Terri Chung, powiedziała dziś, że rodzina nie może uwierzyć w to, co powiedział Rodman.

_ - Ktoś jest w stanie zrobić coś dobrego dla Kennetha i odmawia. Potem miota kategoryczne oskarżenia pod jego adresem. Jest jasne, że nie ma pojęcia, o czym mówi _ - oznajmiła w rozmowie z rozgłośnią radiową w Seattle.

Rodman twierdzi, że jego podróże mogą przyczynić się do złagodzenia napięcia w relacjach Pjongjangu i Waszyngtonu. Po swojej pierwszej wizycie sugerował, że północnokoreański przywódca chciałby porozmawiać z prezydentem USA Barackiem Obamą.

Jego koledzy z ekipy, wszyscy w wieku ponad 40 lat, tłumaczyli, że przyjechali wraz z Rodmanem do Korei Północnej, gdyż uwierzyli, że mecze koszykówki mogą być dobrą okazją do nawiązania kontaktów z mieszkańcami izolowanego kraju. Część z nich jest jednak zaniepokojona negatywną reakcją mediów i krytyką w USA.

Czytaj więcej w Money.pl
Legenda koszykówki chce do Korei Północnej Były koszykarz w wywiadzie dla CNN powiedział, że może pomóc otworzyć drzwi do tego kraju odizolowanego od świata.
Kim Dzong Un ostrzega przed wojną jądrową Prezydent Korei Południowej zaapelowała do władz Korei Północnej o poprawę napiętych stosunków między Seulem a Pjongjangiem.
Świętowali rocznicę śmierci dyktatora Państwowa telewizja pokazała zdjęcia Kima i innych przedstawicieli najwyższych władz w mauzoleum Kumsusan, gdzie spoczywa ciało poprzedniego szefa państwa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)