Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WikiLeaks: Sąd ponownie zbada dowody w sprawie oskarżenia Assange'a

0
Podziel się:

Julian Assange od czerwca 2012 roku przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, gdzie uzyskał azyl polityczny. Nie chce opuścić placówki dyplomatycznej, aby uniknąć zatrzymania.

Julian Assange
Julian Assange (UPI Photo/eyevine/EAST NEWS)

Sąd w Sztokholmie 16 lipca ponownie zbada dowody, na podstawie których założyciel portalu został oskarżony w Szwecji o gwałt. Jeśli uzna je za niewystarczające, cofnie nakaz aresztowania.

_ - Mamy dobre argumenty, wierzymy w pozytywną decyzję sądu _ - powiedział szwedzkiemu dziennikowi _ Expressen _ obrońca Assange'a Thomas Olsson. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów.

Julian Assange od czerwca 2012 roku przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, gdzie uzyskał azyl polityczny. Nie chce opuścić placówki dyplomatycznej, aby uniknąć zatrzymania przez brytyjską policję i przekazania Szwecji.

W listopadzie 2010 roku Assange został oskarżony przez dwie młode Szwedki o gwałt i napaść seksualną, do których miało dojść w Sztokholmie w 2010 roku.

Australijczyk zaprzecza tym zarzutom i odmawia stawienia się na przesłuchanie w Sztokholmie. Assange obawia się, że Szwecja mogłaby go wydać USA, gdzie groziłoby mu oskarżenie w związku z opublikowaniem przez WikiLeaks tysięcy poufnych dokumentów amerykańskich władz.

Czytaj więcej w Money.pl
O Edwardzie Snowdenie na WikiLeaks _ Reformy przybierają konkretne kształty i z tego powodu prezydent oraz ludzie w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie mają u Edwarda Snowdena dług wdzięczności _.
Snowden przemówił. Zobacz nagranie wideo Edward Snowden na eleganckiej kolacji gdzieś w Moskwie. Nagranie upublicznił portal Wikileaks.
Prosi o ułaskawienie. Wyjdzie z więzienia? Podczas procesu w Fort Meade 25-letni Manning uznany został za winnego szpiegostwa, zdrady tajemnicy państwowej, oszustw komputerowych i kradzieży.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)