Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wiemy od kiedy w Polsce będzie można rejestrować "angliki". Używane auta potanieją

0
Podziel się:

Zgodnie z nowymi przepisami, pojazdy z kierownicą po prawej stronie trzeba będzie jednak odpowiednio przygotować.

Wiemy od kiedy w Polsce będzie można rejestrować "angliki". Używane auta potanieją
(Fotolia)

Projekt rozporządzeń dopuszczających do ruchu samochody osobowe z kierownicą po prawej stronie zostały przekazane do Rządowego Centrum Legislacji celem ich opublikowania - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w komunikacie na stronie internetowej. Wszystko wskazuje na to, że będzie je można rejestrować już od sierpnia. Ich import może znacząco wpłynąć na obniżkę cen aut używanych w Polsce, ale jednocześnie ceny polis ubezpieczeniowych mogą podrożeć.

Resort wskazał, że podpisane przez ministra infrastruktury i rozwoju rozporządzenia zmieniają rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach, oraz rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów i zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Jak dodano, rozporządzenie dotyczące warunków technicznych pojazdów zostało dodatkowo podpisane przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Ministra Obrony Narodowej.

Jak czytamy w komunikacie: projekty te 14 lipca 2015 r. zostały przekazane do Rządowego Centrum Legislacji celem ich opublikowania. Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Termin ten minie z końcem lipca.

Przepisy rozporządzeń pozwolą na dopuszczenie do ruchu nowych samochodów osobowych, objętych ramową dyrektywą homologacyjną oraz pojazdów uprzednio zarejestrowanych na terytorium państw członkowskich UE - czytamy dalej.

Są jednak warunki

Zgodnie z nowymi przepisami pojazdy z kierownicą po prawej stronie przed dopuszczeniem do ruchu powinny zostać dostosowane do ruchu prawostronnego w zakresie: świateł zewnętrznych, lusterek wstecznych, z tym, że jak podano w projekcie "lusterko zewnętrzne(lewe wsteczne) musi umożliwić obserwację obszaru po lewej stronie pojazdu pod kątem zapewnienia kierowcy odpowiedniego pola widoczności". Z kolei prędkościomierz samochodu ma być wyskalowany w km/h (lub jednocześnie w km/h i mph).

Spełnienie tych wymogów ma być weryfikowane podczas okresowego badania technicznego, przeprowadzanego przed pierwszą rejestracją w Polsce - podkreślono.

Przepisy umożliwiające rejestrację pojazdów z kierownicą umieszczoną po prawej stronie zostały opracowane w celu wypełnienia wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 20 marca 2014 r. KE wskazywała, że Polska łamie unijną dyrektywę o homologacji typów układów kierowniczych z 1970 r., dyrektywę ramową o homologacji pojazdów silnikowych z 2007 r., a także art. 34 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, ze względu na uzależnienie rejestracji w Polsce nowych oraz wcześniej zarejestrowanych w innych krajach członkowskich samochodów osobowych z kierownicą po prawej stronie od przełożenia kierownicy na lewą stronę.

Jak poinformował resort infrastruktury, warunki dopuszczenia pojazdów do ruchu zostały określone w oparciu o analizę wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości oraz po dokonaniu oceny stanu prawnego obowiązującego w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej. Rozporządzenia zostały ponadto poddane procedurze notyfikacji w Komisji Europejskiej.

Ceny "używek" spadną, ale polisy podrożeją

Według ekspertów to wymagane przeróbki nie są drogie, dlatego możemy rocznie sprowadzać nawet 100-200 tys. sztuk takich samochodów. Zwłaszcza, że używane auta w Wielkiej Brytanii są kilkukrotnie tańsze niż w innych państwach europejskich, a kraj ten stał się głównym celem emigracji zarobkowej Polaków.

Eksperci z branży motoryzacyjnej spodziewają się znacznego wpływu importu anglików na ceny używanych aut w Polsce. Ubezpieczyciele żądają na Wyspach ogromnych kwot za objęcie polisą starszego samochodu. Jednocześnie pracujących ludzi stać na zakup nowego auta. Nic więc dziwnego w tym, że Brytyjczycy chętnie pozbywają się pojazdów, które w Polsce wciąż uchodzą za stosunkowo młode. Oczywiście przekłada się to na ceny na rynku wtórnym, które bywają znacznie atrakcyjniejsze niż chociażby w Niemczech.

Dla przykładu Honda Accord z 2002 roku z benzynowym silnikiem 1,8 l w okolicach Birningham kosztuje ok. 650 funtów, czyli niespełna 3,5 tys. zł. Niedaleko Monachium za podobne auto zapłacimy 2,5 tys. euro, czyli 10,5 tys. zł. Oczywiście różnice te są mniejsze w przypadku nowszych samochodów, ale w większości przypadków i tak zmotoryzowani z Wysp pozbywają się swoich aut za niższe kwoty. W Niemczech za Subaru Forestera 2.5 XT o mocy 230 KM z 2007 roku trzeba zapłacić 14,5 tys. euro, czyli prawie 61 tys. złotych. Podobne auto kosztuje w Wielkiej Brytanii około 9 tys. funtów, czyli niespełna 47,5 tys. zł.

Amatorów samochodów z Wysp przykra niespodzianka może czekać również ze strony ubezpieczycieli. Zapowiedzieli, że ze względu na podwyższone ryzyko spowodowania wypadku, polisy ubezpieczeniowe na takie pojazdy będą znacznie droższe niż na ich kontynentalne odpowiedniki.

Do tej pory auta z kierownicą po prawej stronie można było zobaczyć na polskich drogach tylko sporadycznie. To dlatego, że na jazdę takim samochodem właściciele musieli dostać specjalne pozwolenie. Co roku było więc ich rejestrowanych najwyżej kilkadziesiąt sztuk. Do tej pory były to wyłącznie auta unikatowe lub historyczne, zarejestrowane jako zabytkowe.

wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)