Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Walka z Państwem Islamskim. "Obama nie ma wyjścia, musi..."

0
Podziel się:

Niewielu prezydentów było równie niechętnych co Obama, by demonstrować siłę USA za granicą - pisze amerykański dziennik.

Walka z Państwem Islamskim. "Obama nie ma wyjścia, musi..."
(The U.S. Army/CC/Flickr)

Prezydenta USA Baracka Obamę czeka rozszerzenie rozpoczętej kilka dni temu kampanii przeciwko dżihadystom, jednak musi zdobyć i utrzymać wsparcie regionu oraz wytyczyć jasne cele podjętej misji - ocenia_ Financial Times _.

_ Niewielu prezydentów było równie niechętnych co Obama, by demonstrować siłę USA za granicą. Dlatego jego decyzja o rozpoczęciu ataków z powietrza przeciw islamistycznym bojownikom w Syrii (...) to trzeźwiący dowód na to, że te siły zagrażają Bliskiemu Wschodowi _ - podkreśla brytyjski dziennik w komentarzu redakcyjnym.

_ Nie może być wątpliwości _ co do tego, że rozszerzenie operacji z Iraku na sąsiednią Syrię było uzasadnione sytuacją bezpieczeństwa - pisze _ FT _. IS zdobyło ogromne obszary w obu krajach i chce kontrolować granice Jordanii i Libanu; ma ponad 30 tys. bojowników i milionowe wpływy z kontrolowanych 13 pól naftowych i gazowych; udowodniło już swe _ mordercze zamiary _ wobec mniejszości, np. Jazydów i chrześcijan; stanowi też zagrożenie dla krajów basenu Morza Śródziemnego i Europy - wylicza dziennik. Wszystko to sprawia, że USA _ mają obowiązek powstrzymania rozwoju tej radykalnej grupy, póki to jeszcze możliwe _ - zaznacza.

Bardziej złożoną kwestią jest legalność ataków w Syrii. Władze tego kraju, w przeciwieństwie do rządu irackiego, nie poprosiły USA o walkę z islamistami, choć z drugiej strony nic nie wskazuje na to, by były przeciwne nalotom na swoich wrogów - zauważa _ FT _. Podkreśla jednak, że operację wspiera pięć sunnickich państw arabskich i Turcja, co daje kampanii USA _ legalność, jakiej nie miała interwencja w Iraku w 2003 roku _.

Według _ FT _ pytanie najważniejsze i jednocześnie budzące najwięcej wątpliwości dotyczy tego, czy podjęta misja ma szansę osiągnąć wyznaczony cel. Waszyngton rzucił do walki z IS znaczące siły powietrzne, jednak do wypełnienia zadania mogą one potrzebować wsparcia wojsk lądowych w Syrii i Iraku - ocenia gazeta. Przypomina, że USA po doświadczeniach z przeszłości raczej nie zgodzą się na wysłanie swoich żołnierzy na miejsce, a _ kraje arabskie nie mają na to odwagi _. Co więcej, miną lata nim opozycyjna Wolna Armia Syryjska będzie w stanie stawić czoło IS i syryjskiemu reżimowi, a iracka armia rządowa, choć powstrzymała marsz IS na Bagdad, wciąż ponosi porażki z rąk bojowników - dodaje.

Zobacz co dzieje się w regionie:

Zniszczenie IS jest możliwe, jeśli w misję zaangażują się regionalne potęgi, a nowy iracki rząd zrobi znacznie więcej na rzecz pojednania sunnitów, szyitów i Kurdów w państwowych instytucjach - podkreśla _ FT _.

_ Kluczowy sprawdzian czeka jednak prezydenta USA. Aby utrzymać poparcie Amerykanów (dla operacji przeciwko IS), musi wyznaczyć jasne cele i uniknąć przerostu misji _ - konkluduje _ Financial Times _.

Czytaj więcej w Money.pl
18-latek zastrzelony na komisariacie Znaleziono przy nim drugi nóż potężnych rozmiarów i flagę Państwa Islamskiego.
Nocne ataki w Syrii. USA ostrzelały rafinerie Zyski ze sprzedaży ropy są jednym z głównych źródłem dochodów dżihadystów, który umożliwia im prowadzenie działań bojowych.
Dożywocie dla dżihadystów? Australia ostro - _ Jeżeli walczysz po stronie grupy terrorystycznej i planujesz wrócić do kraju, wiedz, że zostaniesz zatrzymany, osądzony i aresztowany na bardzo długi czas _ - zapowiedział premier.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)