Senatorowie podczas wczorajszej debaty nad ustawą o ochronie znaku Polski Walczącej nie zgłosili poprawek. W ustawie przewidziano karę grzywny za znieważanie słynnej kotwicy znanej z okresu powstania warszawskiego.
Podczas debaty senator Jarosław Obremski (niezrz.) pytał, czy ochrona znaku Polski Walczącej będzie oznaczała m.in. obowiązek uzyskania zgody na korzystanie z niego. - _ Czy w czasie jakichś manifestacji, w czasie świąt narodowych będzie możliwość także używania znaku, czy to już będzie podpadać pod ściganie z urzędu? _ - pytał senator.
W odpowiedzi sekretarz Rady Pamięci Ochrony Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert podkreślił, że ustawa nie zamyka nikomu drogi do używania Znaku Polski Walczącej. _ - Ta ustawa w bardzo precyzyjny sposób przypomina, że jest coś takiego w polskim prawodawstwie, jak przeciwdziałanie znieważaniu znaku ogólnonarodowego. Nie ma tam słowa o tym, że ktokolwiek musi uzyskać zezwolenie na używanie tego znaku _ - tłumaczył.
Według Kunerta podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego 1 sierpnia _ dość łatwo można rozróżnić godne używanie tego znaku od używania niegodnego, a niestety często stanowiącego tegoż znaku znieważenie _.
W ustawie zapisano, że _ znak Polski Walczącej, będący symbolem walki polskiego narodu z niemieckim agresorem i okupantem podczas II wojny światowej, stanowi dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spuściźnie Rzeczypospolitej Polskiej _. Zapisano również, że _ otaczanie znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej _.
Kolejny artykuł ustawy mówi o tym, że _ kto publicznie znieważa znak Polski Walczącej, podlega karze grzywny _. Ustawa przewiduje też, że do postępowania w sprawach dotyczących ochrony znaku stosuje się przepisy Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.
Ochronę znaku Polski Walczącej zainicjowali weterani II wojny światowej, zrzeszeni m.in. w Związku Powstańców Warszawskich i Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Nowe przepisy nie wzbudziły zastrzeżeń Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Sejm przyjął ustawę niemal jednomyślnie.
Kotwica jako znak Polski Walczącej została wybrana w konspiracyjnym konkursie w 1942 r. Do Biura Informacji i Propagandy KG AK, które ogłosiło konkurs, nadesłano 27 propozycji. Autorką zwycięskiego projektu była harcerka Anna Smoleńska, która studiowała historię sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim.
Podczas okupacji znak symbolizujący walkę o niepodległość malowano na murach polskich miast. Dwie połączone litery P i W, tworzące kotwicę Polski Walczącej, umieszczane były na budynkach związanych z powstaniem warszawskim i walkami toczonymi w czasie II wojny światowej, m.in. odbitym z rąk Niemców gmachu PAST-y.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Krótsza praca niepełnosprawnych. Senat za Nie więcej niż 7 godzin dziennie i 35 godzin tygodniowo. Tyle będzie wynosił czas pracy dla osób z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności. | |
Kara grzywny za znieważenie znaku... Kto publicznie znieważa znak Polski Walczącej, podlega karze grzywny - taki zapis znalazł się w ustawie, którą przyjął Sejm. | |
Senat zdecydował w sprawie progów ostrożnościowych Jednego z dotychczasowych nie będzie już w ustawie o finansach publicznych. Pozostaną cztery. |