Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Słynny gangster z Bostonu uznany za winnego

0
Podziel się:

Udowodniono mu zabójstwo 11 osób, za co grozi mu kara dożywocia. Dziś ma 83 lata, więc długo siedział nie będzie. To najbrutalniejszy amerykański gangster.

USA: Słynny gangster z Bostonu uznany za winnego
(PAP/EPA/CJ GUNTHER)

James Bulger, pseudonim Whitey, który kierował bostońskim podziemiem w latach 70. i 80., został uznany za winnego m.in. 11 morderstw. Jego prawnikom (na zdjęciu) nie udało się go wybronić. 83-letniemu obecnie Bulgerowi grozi kara dożywocia. Wyrok wydał sąd federalny w Bostonie.

Bulger kierował gangiem Winter Hill w Bostonie do 1994 roku, kiedy uciekł z tego miasta i ukrywał się przez prawie 17 lat. Był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w USA na liście FBI aż do aresztowania w 2011 r.

Jego proces ukazał nie tylko gangsterskie oblicze Bostonu i brutalne porachunki mafijne, ale też układy panujące między agentami FBI a niektórymi gangsterami. Bulger był podobno informatorem FBI od 1975 do 1990 roku, donosząc na innych gangsterów związanych z włoską mafią.

W trwającym sześć i pół tygodnia procesie przesłuchano ponad 70 świadków, w tym byłych wspólników z mafii. Prokuratura przedstawiła Bulgera jako _ jednego z najbardziej groźnych, brutalnych i wyrachowanych kryminalistów, jacy kiedykolwiek chodzili ulicami Bostonu _. Przedstawiła mu długą listę 32 zarzutów, począwszy od 19 morderstw, których miał sam dokonać lub zlecić, poprzez wymuszenia, pranie pieniędzy, aż po nielegalne posiadanie znacznego arsenału broni.

Po czterech i pół dniach obrad ława przysięgłych zdecydowała, że Bulger jest winny 11 z 19 morderstw. Potwierdziła też większość z pozostałych zarzutów. Wyrok ma być ogłoszony 13 listopada. Grozi mu dożywocie.

W trakcie procesu obrona nie twierdziła, że Bulger jest niewinny, kwestionowała tylko część z 19 morderstw, o które został oskarżony. Adwokat J.W. Carney Jr. przyznał nawet, że jego klient _ zarobił miliony dolarów _ kontrolując przestępczą działalność w południowym Bostonie, biorąc udział w wymuszaniu haraczy i ciągnąc zyski z nielegalnego hazardu.

Obrona argumentowała jednak, że to nie Bulger powinien być skazany, ale skażone korupcją Federalne Biuro Śledcze (FBI), które miało za zadanie zniszczenie włoskiej mafii w Bostonie. Jak tłumaczyła obrona, agenci FBI byli w zmowie z gangsterami z irlandzko-amerykańskiego gangu Winter Hill, przyjmując od nich łapówki oraz pozwalając im na bezkarne kontynuowanie przestępczej działalności, w tym eliminowanie włoskich rywali.

_ - FBI świadomie nawiązała współpracę ze znanymi przestępcami, by osiągnąć swój cel za wszelką cenę _ - mówi adwokat Hank Brennan. Przekonywał, że Bulger był tylko elementem _ większej operacji _.

Prokuratura przekonywała ławników, że fakt, iż Bulger był informatorem FBI, a _ kilku agentów _ w FBI było skorumpowanych, nie zmienia faktu, że z zimną krwią mordował. _ - Kiedy Bulger przykładał pistolet do ofiary, mówiąc, że jest mu winna 400 tys. dolarów, to nie ma znaczenia, czy był informatorem FBI _ - mówił

Obrona podważyła też wiarygodność świadków, na których zeznaniach prokuratora zbudowała akt oskarżenia. Przeciwko Bulgerowi zeznawał m.in. płatny zabójca mafii John Martorano, który sam się przyznał do 20 zabójstw, i wspólnik szefa gangu, Steven Flemmi, pseudonim _ The Rifleman _, który ma na swym koncie 10 morderstw. Ten ostatni odsiaduje już karę dożywotniego więzienia. Adwokaci przekonywali ławników, że wszyscy trzej świadkowie to _ psychopaci i kłamcy _, którzy zrzucają winę na Bulgera, licząc na zmniejszenie wyroków.

_ To Bulger sam wybrał tych ludzi, by razem z nim zabijali _ - mówił z kolei prokurator Fred Wyshag, ze szczegółami opisując każde z morderstw, o które Bulger został oskarżony. Bulger nie zabrał głosu na zakończenie procesu. _ - Uważam, że proces był nieuczciwy. To wstyd. Zróbcie ze mną co chcecie. To moje ostatnie słowa _ - powiedział jedynie w sądzie przy nieobecnych ławnikach.

Początkowo James Bulger miał reputację _ współczesnego Robin Hooda _. W irlandzkiej dzielnicy Bostonu, gdzie mieszkał, urządzał przyjęcia, pomagał biednym i nie dopuszczał tam handlarzy narkotyków. Potem wyszło na jaw, że jego gang terroryzował miasto.

Jego historia stała się kanwą dla nagrodzonego Oscarem filmu _ Infiltracja _ w reżyserii Martina Scorsese. Bohatera, wzorowanego na postaci oskarżonego gangstera, grał Jack Nicholson; . W filmie wystąpili poza tym m.in. Leonardo DiCaprio i Matt Damon.

Czytaj więcej w Money.pl
Zabił nastolatka. Sąd: jest niewinny Proces śledzony był w Stanach Zjednoczonych z dużą uwagą bowiem skupiał w sobie jak w soczewce problemy rasowe, prawa do samoobrony i równego traktowania przez wymiar sprawiedliwości.
Ta sprawa dzieli Amerykanów. Zajmie się nią sąd W sobotę sąd pierwszej instancji uniewinnił 29-latka, który zastrzelił czarnoskórego nastolatka. Sprawą może zająć się sąd federalny.
Rozpoczął się proces słynnego gangstera Bulger został schwytany w 2011 r. w motelu w Santa Monica w Kalifornii wraz ze swoją partnerką Catherine Greig. Parę rozpoznał jeden z gości.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)