Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Przestępczość seksualna w armii wzrosła. Obama żąda konsekwencji

0
Podziel się:

Prezydent Barack Obama zadeklarował konieczność
zdecydowanego przeciwstawienia się przestępczości seksualnej w siłach zbrojnych USA, która według
opublikowanego we wtorek corocznego raportu Pentagonu na ten temat wykazuje wyraźną tendencję
wzrostową.

USA: Przestępczość seksualna w armii wzrosła. Obama żąda konsekwencji
(MivPiv/iStockphoto)

Prezydent Barack Obama zadeklarował konieczność zdecydowanego przeciwstawienia się przestępczości seksualnej w siłach zbrojnych USA, która według opublikowanego wczoraj corocznego raportu Pentagonu na ten temat wykazuje wyraźną tendencję wzrostową.

_ - Zasadniczą wytyczną jest to, że czegoś takiego nie toleruję _ - powiedział dziennikarzom Obama zaznaczając, że wobec sprawców należy ściśle stosować przewidziane prawem sankcje karne i dyscyplinarne, w tym zwalnianie ze stanowisk i wydalanie ze służby.

Według raportu, w ubiegłym roku zgłoszono 3374 przestępstw natury seksualnej, w których sprawcą lub ofiarą była osoba wojskowa, co w porównaniu z rokiem 2011 oznacza wzrost o blisko 6 proc. Jednak prowadzone w trybie poufnym ankiety wskazują, iż rzeczywista liczba niechcianych kontaktów seksualnych wyniosła w 2012 roku około 26 tys., podczas gdy rok wcześniej było ich 19 tys.

W poniedziałek, w przeddzień opublikowania raportu, poinformowano, iż 41-letni podpułkownik Jeffrey Krusinski, szef biura prewencji przestępczości seksualnej w siłach powietrznych, został pozbawiony tego stanowiska, gdyż po pijanemu dopuścił się obmacywania cywilnej kobiety na parkingu w pobliżu Pentagonu. O ewentualnej odpowiedzialności karnej za ten czyn rozstrzygnie cywilna prokuratura.

W reakcji na raport minister obrony Chuck Hagel zapowiedział inspekcję w celu zapewnienia, by w miejscach pełnienia służby nie znajdowały się _ obraźliwe, poniżające materiały _, mogące zachęcać do agresji seksualnej.

Czytaj więcej w Money.pl
"Obama osłabił pozycję USA na świecie" Za to rządy Romneya postrzegane są jako niebezpieczne. Wtedy wzrosłaby aktywność militarna USA, oceniają eksperci.
Amerykańska armia nie chce GPS. Planuje... Amerykańskie wojsko chce się uniezależnić od systemu GPS. Armia pracuje nad własnym, lepszym system nawigacji satelitarnej.
Kryzys? Wzbogacili się o blisko 30 procent Raport: w pierwszych dwóch latach ożywienia gospodarki USA po kryzysie z 2008 roku w Ameryce pogłębiały się nierówności społeczne.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)