Urlopy nauczycieli. Broniarz dopuszcza zmiany

Prezes ZNP Sławomir Broniarz powiedział w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że można się zastanowić, czy decyzja o przyznaniu takiego urlopu nie powinna być podejmowania przez zespół orzekający a nie tak jak teraz, przez lekarza pierwszego kontaktu.

Według Sławomira Broniarza kwestia urlopu na poratowanie zdrowia jest jednak sprawą drugorzędną; obecnie korzysta z niego ok. 12 tys. nauczycieli czyli połowa tych, którzy korzystali z niego jeszcze 10 lat temu. Sławomir Broniarz jest zdania, że należy wstrzymać się z rozmowami w kwestii zmiany czasu pracy nauczyciela do czasu opublikowania raportu Instytutu Badań Edukacyjnych. IBE na wniosek Związku Nauczycielstwa Polskiego bada, ile czasu na swoje obowiązki poza pracą w placówce edukacyjnej poświęca nauczyciel.

Rozmowy na temat ewentualnych zmian w systemie oświaty, mają się rozpocząć w przyszłym tygodniu. Mają wziąć w nich udział związki nauczycielskie, strona samorządowa a także Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Podczas przyszłotygodniowych rozmów drugim poruszanym tematem ma być dodatek wiejski. Każdemu nauczycielowi, który pracuje na wsi lub miejscowości do 5 tysięcy mieszkańców, przysługuje dodatek w wysokości 10 procent wynagrodzenia zasadniczego. Zdaniem Broniarza na likwidacji tego dodatku gminy nie zyskają; po ewentualnej likwidacji, samorządy nie otrzymają tych pieniędzy w postaci subwencji - podkreślał. Jednak jak dodał - można dyskutować o tym, jak lepiej gospodarować tymi pieniędzmi. Dodatek wiejski pobiera obecnie około 190 tysięcy nauczycieli.