Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ubój rytualny w Polsce. Profesorowie i artyści apelują o zakaz

0
Podziel się:

Podpisani pod apelem wskazują, że okrucieństwo w rzeźniach jest skrajną formą przemocy, która nie tylko powoduje ogrom cierpienia, ale także wysokie koszty społeczne.

Ubój rytualny w Polsce. Profesorowie i artyści apelują o zakaz
(abzee/iStockphoto)

Prawie stu profesorów, kilkudziesięciu artystów, pisarzy i dziennikarzy podpisało się pod listem otwartym do posłów o głosowanie przeciwko legalizacji uboju rytualnego w Polsce. Uśmiercanie zwierząt bez ogłuszania to przerażające zło - podkreślili.

_ Zwracamy się z gorącym apelem o głosowanie przeciw zalegalizowaniu w Polsce zarzynania zwierząt bez ogłuszania. Narażanie na przedśmiertne męczarnie świadomych istot, które zabijamy dla naszych potrzeb, jest przerażającym złem, któremu sprzeciwia się zdecydowana większość Polaków _ - napisali sygnatariusze listu.

Podpisani pod apelem wskazują, że _ okrucieństwo w rzeźniach jest skrajną formą przemocy, która nie tylko powoduje ogrom cierpienia, ale także wysokie koszty społeczne _. Zwracają też uwagę, że _ dopuszczenie szeroko i zasadnie potępianej techniki uboju nie służy długoterminowym interesom mniejszości religijnych, które się jej domagają, ponieważ nieuchronnie wywołuje niechęć większości społeczeństwa i komplikuje przeciwdziałanie ksenofobii i dyskryminacji _.

_ Dlatego apelujemy do wszystkich posłanek i posłów o przyjęcie mądrej i długoterminowej perspektywy, dzięki której Polska znajdzie się na czele, a nie w ogonie przemian, które zachodzą też w wielu innych krajach Europy _ - czytamy w liście.

Pod apelem podpisało się 86 profesorów, m.in.: Jerzy Axer, Wiesław Banyś, Andrzej Elżanowski, Andrzej Friszke, Jan Hartman, Jacek Hołówka, Ewa Łętowska, Andrzej K. Rychard, Magdalena Środa, Jan Woleński. Także kilkudziesięciu artystów, m.in.: Janusz Gajos, Krystyna Janda, Andrzej Mleczko, Daniel Olbrychski, Olga Tokarczuk, Grzegorz Turnau, Beata Tyszkiewicz, Andrzej Seweryn, Magda Umer. Ponadto list sygnowało kilkaset osób.

Inicjatorami listu są organizacje: OTOZ Animals i Polskie Towarzystwo Etyczne, które współorganizują w czwartek demonstrację przed Sejmem w sprawie uboju.

Rządowy projekt zmiany ustawy o ochronie zwierząt jest wynikiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który stwierdził, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją. Zakaz uboju zgodnie z wymogami religijnymi obowiązuje zatem od początku 2013 r.

Projekt dopuszcza ubój bez ogłuszania na cele religijne pod warunkiem, że będzie on przeprowadzany w rzeźni. Wprowadza jednak zakaz stosowania podczas uboju rytualnego tzw. klatki obrotowej, w której zwierzę jest zamykane i unieruchamiane w celu poderżnięcia mu gardła.

Resort rolnictwa i PSL przekonują, że utrzymanie zakazu uboju rytualnego może mieć poważne skutki dla polskiej gospodarki i grozi utratą tysięcy miejsc pracy w rolnictwie i jego otoczeniu.

Głosowanie nad projektem w Sejmie planowane jest w piątek.

Czytaj więcej w Money.pl
Ubój rytualny dzieli koalicję. Co z ustawą? Rządowy projekt miał być głosowany wczoraj, ale ponieważ 30 posłów planowało zagłosowanie przeciw rozwiązaniu, postanowiono to odłożyć na lipiec.
Ubój rytualny w Polsce. Co dalej? Ubój rytualny dopuszczony jest w większości krajów Europy. Nie wolno go wykonywać natomiast w Szwecji, Norwegii i Szwajcarii.
Ubój rytualny. Część posłów PO jest przeciw Mimo iż zakaz uboju rytualnego funkcjonuje od 1 stycznia, to żaden z pracowników ubojni z tego powodu nie stracił pracy. Nie ucierpiał też eksport.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)