Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tysiące Polaków przyłączają się do akcji "Nie strzelam w Sylwestra"

0
Podziel się:

Ze statystyk, na które powołuje się stowarzyszenie Empatia wynika, że ofiarą sylwestrowych wystrzałów pada co roku kilkadziesiąt tysięcy zwierząt.

Tysiące Polaków przyłączają się do akcji "Nie strzelam w Sylwestra"
(Ercallimages/CC/Flikcr)

Akcja Nie strzelam w Sylwestra ma coraz więcej zwolenników. Dotychczas udział zapowiedziało na portalu społecznościowym ponad 23 tysiące osób.

Akcję organizuje stowarzyszenie Empatia. Jego przedstawicielka Katarzyna Biernacka podkreślała w poranku RDC, że huczny, wystrzałowy sylwester może być koszmarem dla zwierząt, które nie wiedzą, co się dzieje i wpadają w panikę. Katarzyna Biernacka dodała, że taki hałas sprawia naszym psom i kotom fizyczny ból.

Dariusz Gzyra - prezes stowarzyszenia Empatia - przypominał, że zwierzętom należy się szacunek opieka i ochrona - nie tylko od święta: Huk petard może być śmiercionośny dla dzikich ptaków - ogłuszone wystrzałami mogą uderzyć w budynki.

Ze statystyk, na które powołuje się stowarzyszenie wynika, że ofiarą sylwestrowych wystrzałów pada co roku kilkadziesiąt tysięcy zwierząt.

Stowarzyszenie _ Empatia _opublikowało kilka rad, jak pomóc przetrwać zwierzęciu stresujący dla niego okres. Na kilka godzin przed największym hałasem dobrze jest podać mu środki uspokajające, po konsultacji z lekarzem/lekarką weterynarii. Zarówno dawka, jak i rodzaj muszą być dopasowane do konkretnego zwierzęcia.

Warto jest także wyprowadzić zwierzęta na dłuższy spacer, zanim zacznie się największy hałas. Lepiej nie spuszczać ich ze smyczy, gdyż w panice mogą uciec.

W trakcie hałasu warto być blisko zwierzaka, ale nie przytulać go na siłę. Lepiej jest zająć je zabawą, aby odwrócić jego uwagę. Dobrze jest też zamknąć i zasłonić okna w domu, włączyć spokojną muzykę, aby choć trochę zagłuszyć hałas wystrzałów.

Stowarzyszenie radzi też, aby pozwolić zwierzęciu wybrać miejsce w domu, w którym chce być, nie zamykać go samego, ani nie przywiązywać.

Czytaj więcej w Money.pl
Życzą sobie dziesięciu palców Pirotechnicy są jak saperzy - mylić się nie mogą.
Rekord w Tatrach. Przyrodnicy policzyli... Przyrodnicy doliczyli się 170 młodych kozic. _ - Szczególnie cieszy nas ten liczny przychówek. To oznacza, że liczba kozic nadal będzie rosła - _ powiedział Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Tu chcą pracować za darmo, ale nie ma miejsc Fundusze na utrzymanie schronisk pochodzą głównie z budżetów samorządowych oraz od prywatnych darczyńców. W wielu placówkach pieniędzy jednak brakuje.
Konie w strasznym stanie. Drastyczne zdjęcia! Przedstawiciele Pogotowia dla Zwierząt odebrali 50 koni hodowcy z Posadowa. Były głodzone i nie wyprowadzane ze stajni.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)