Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kucharski
|

Tusk ugiął się pod naciskiem internautów

0
Podziel się:

Cenzury internetu na razie nie będzie. Kontrowersyjny zapis rząd wykreśli z ustawy hazardowej.

Tusk ugiął się pod naciskiem internautów
(PAP/Radek Pietruszka)

Premier obiecał internautom, że rejestr witryn niedozwolonych zostanie wyjęty z ustawy hazardowej.

Prace nad nim będą postępowały oddzielnie i będą konsultowane z internautami.

_ - Nie możemy zbyt długo czekać z tą tak zwaną drugą ustawą hazardową, aby regulacje prawne dotyczące różnych form hazardu, nie były odmienne tak bardzo w realu od tych w świecie wirtualnym _ - stwierdził premier.

_ - Natomiast z tej ustawy będę chciał wyjąć to, co nam wydawało się jednym z dobrych instrumentów, żeby była skuteczniejsza, a wam wydawało się że będzie ona groźniejsza _ - dodał Tusk.

Na dzisiejszą, niemal trzygodzinną, debatę premier zaprosił internautów po akcji protestacyjnej, podczas której zebrano 77 tys. podpisów pod listem do prezydenta z apelem o zawetowanie nowelizacji.

Podczas debaty najczęściej kierowano do premiera pytania właśnie w tej sprawie.

Szef doradców premiera Michał Boni zapewnił uczestników spotkania, że rząd jest gotów wstrzymać prace nad projektami ustaw do czasu wysłuchania dodatkowych opinii internautów i zainteresowanych organizacji. _ - Mogę się zobowiązać, że wstrzymamy prace nad projektami, które prowadzimy, żeby wysłuchać państwa opinii. Co nie znaczy jednak, że ze wszystkimi będziemy się zgadzać _ - powiedział Boni.

Zapewnił, że uwagi zgłaszane przez internautów traktuje jako zobowiązanie, by szerzej konsultować projekty, nad którymi pracuje rząd. Dodał, że rozwiązaniem mogłoby być stworzenie listy problemów, które budzą niepokój internautów i wspólna praca nad nimi.

Nowelizacja ustawy, wprowadza tzw. Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych, które mieliby blokować dostawcy internetu. Rejestr miał składać się m.in.ze stron zawierających:

  • treści propagujące faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa
    • treści pornograficzne
    • informacje pozwalające na kradzież pieniędzy przez internet,
    • treści umożliwiające urządzanie gier hazardowych bez zezwolenia.

Do zakazanego rejestru strony dopisywać miał Urząd Komunikacji Elektronicznej po decyzji sądu. Wnioskować o to będą mogły policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wywiad skarbowy lub Służba Celna.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)