Śmierć młodej Chinki w Pekinie stała się przyczyną internetowych protestów przeciwko władzy. Według oficjalnych komunikatów państwowych, kobieta popełniła samobójstwo. Sceptyczni wobec tych doniesień internauci postanowili interweniować i anonimowo wyrazić sprzeciw.
Z ich doniesień wynika, że 22-letnia kobieta z prowincji Anhui, która do Pekinu przyjechała w celach zarobkowych, została zgwałcona i zrzucona z jednego z tamtejszych budynków. Policja twierdzi natomiast, że Chinka popełniła samobójstwo. Wstępne badania funkcjonariuszy wykluczył także napaść seksualną i morderstwo.
W wyjaśnienia policji nie wierzą jednak Chińczycy. W ramach protestu przeciwko doniesieniom organów państwowych, internauci składają na mikroblogach _ anty-samobójcze _ deklaracje. Ich działania mają na celu wykpienie i ośmieszenie władzy.
- _ Niniejszym informuję, że nie będę popełniać samobójstwa w żadnych okolicznościach, ani dla partii komunistycznej, ani dla kraju, ani dla narodu _ - napisał jeden z użytkowników mikrobloga. _ - Jeśli popełnię samobójstwo, będzie to z pewnością nieprawda _ - czytamy. Inni użytkownik wzywa natomiast do włączenia się w akcję jeszcze większej liczby osób.
Rząd ściśle kontroluje Internet, między innymi poprzez cenzurowanie treści uznanych za politycznie niepoprawne lub pornograficzne. Eksperci twierdzą jednak, że ilość wpisów i _ szybkość _ mikroblogów sprawia, że są one trudniejsze do okiełznania.
Według internetowych doniesień, śmierć młodej Chinki wywołała także rzadki protest publiczny przed budynkiem, gdzie doszło do tragedii.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
To Dalajlama namawia do podpaleń? Policja w chińskiej prowincji Syczuan zatrzymała tybetańskiego mnicha i jego krewnego, oskarżając ich o podżeganie rodaków do samopodpaleń na polecenie samego dalajlamy. | |
Chińczycy znaleźli sposób na cenzurę Liczba chińskich internautów przekroczyła w lipcu 538 mln, z czego ponad połowa używa serwisów blogerskich. | |
Bloomberg zablokowany, bo o nich pisał Powodem jest materiał o wielomilionowych aktywach finansowych członków rodziny wiceprezydenta Chin. |