Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szpital w Elblągu wygrał w sądzie z NFZ

0
Podziel się:

Kwotę 4,5 miliona złotych musi zapłacić warmińsko-mazurski oddział NFZ szpitalowi wojewódzkiemu w Elblągu za świadczenia medyczne wykonane a nieuwzględnione w kontrakcie.

Szpital w Elblągu wygrał w sądzie z NFZ
(BeyzaSultanDURNA/iStockphoto)

Kwotę 4,5 miliona złotych musi zapłacić warmińsko-mazurski oddział NFZ szpitalowi wojewódzkiemu w Elblągu za świadczenia medyczne wykonane a nieuwzględnione w kontrakcie za 2012 roku. Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Olsztynie. Orzeczenie nie jest prawomocne.

Spór dotyczy świadczeń medycznych wykonanych przez lekarzy szpitala, ale nieopłaconych przez warmińsko-mazurski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Świadczenia te zostały wykonane ponad limit wyznaczony kontraktem rocznym, określonym przez NFZ.

Szpital wojewódzki w Elblągu początkowo domagał się 7 mln zł. Na tyle bowiem wycenił świadczenia, w tym także ratujące życie, wykonane na oddziałach pediatrycznym, kardiologicznym i ginekologiczno-położniczym. Ostatecznie jednak zgodził się na obniżenie roszczenia, gdyż - jak przyznała dyrektor placówki Elżbieta Gelert - świadczenia pilne, wykonane by ratować życie pacjenta, stanowiły ok. 60 proc. żądanej kwoty.

Jak powiedział PAP pełnomocnik elbląskiego szpitala mec. Tomasz Pawłowski, placówka zgodziła się na wycofanie części roszczeń, by nie przedłużać procesu. _ - Gdybyśmy chcieli procesować się o pełną kwotę, to trzeba by powołać biegłego, który na podstawie dokumentacji oceniałby zasadność roszczenia. Mogłoby to trwać nawet dwa lata _ - podkreślił.

Na poprzedniej rozprawie zeznania składali ordynatorzy oddziałów, na których wykonywano ponadlimitowe świadczenia. Ordynator oddziału kardiologicznego dr Zygfryd Reszka mówił, że wszystkie wykonane ponad kontrakt świadczenia na jego oddziale były tzw. przypadkami ostrymi. Pacjentów hospitalizowano z powodu zawałów, ostrych zespołów wieńcowych czy zaburzenia rytmu serca. Była także konieczność wszczepienia defibrylatorów czy stymulatorów serca.

Ordynator oddziału dziecięcego dr Alicja Rucińska-Olczak również podkreślała, że w jej ocenie wszystkie przyjęcia dzieci na oddział były przypadkami pilnymi.

Według dyrektora oddziału NFZ Andrzeja Zakrzewskiego nie wszystkie świadczenia ujęte w pozwie były ratującymi życie, gdyż część badań diagnostycznych można było przeprowadzić w warunkach leczenia ambulatoryjnego. Uznał jednak, że część roszczeń dotyczyła przypadków ratujących życie. Dodał, że wartość kontraktu szpitala w Elblągu w latach 2011-2012 zwiększyła się. W 2012 roku kontrakt był wyższy o 15 mln zł w porównaniu z 2011 rokiem.

Czytaj więcej w Money.pl
Szykują ułatwienia dla lekarzy. Będzie lepiej? Nowelizacja umożliwia lekarzom pediatrom i internistom otwieranie samodzielnych poradni podstawowej opieki zdrowotnej i podpisywanie umów z NFZ, zaraz po zrobieniu specjalizacji.
Koniec z dublowaniem wizyt u lekarz Koniec z zapisami do dwóch kolejek do tego samego specjalisty oraz wizytami u dermatologa czy okulisty bez skierowania. Najpierw trzeba będzie odwiedzić lekarza rodzinnego, który zdecyduje o tym, czy je wystawić.
"Tusk stchórzył, Arłukowicz do dymisji" Miała być poważna debata o polskiej służbie zdrowia, ale nic z tego nie wyszło. Kaczyński nie zostawia na ekipie rządzącej suchej nitki.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)