Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szalony kierowca z sopockiego molo usłyszał zarzuty i trafił do aresztu

0
Podziel się:

Umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym - to zarzut wobec 32-latka. Grozi mu 10 lat więzienia. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Szalony kierowca z sopockiego molo usłyszał zarzuty i trafił do aresztu
(PAP/Adam Warżawa)

Umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym - to zarzut wobec 32-letniego mieszkańca Redy, który w sobotni wieczór wjechał samochodem na popularny deptak w Sopocie. Grozi mu 10 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania zeznań.

Aktualizacja 16:13

Sopocka prokuratura postawiła dzisiaj mężczyźnie zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Za taki czyn grozi do 10 lat więzienia. Jak poinformował dzisiaj szef prokuratury rejonowej w Sopocie Tomasz Landowski, w trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzutów, ale odmówił złożenia wyjaśnień. Nie odpowiedział na żadne pytanie zadane przez śledczych.

Prokuratura wystąpiła do sopockiego sądu rejonowego z wnioskiem o areszt dla podejrzanego. Śledczy argumentowali to głównie wysoką karą grożącą mężczyźnie. Jak poinformował dzisiaj wczesnym popołudniem rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego Tomasz Adamski, sopocki sąd przychylił się do wniosku śledczych: mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Prokurator Landowski poinformował, że zarzuty postawione podejrzanemu mówią o 23 osobach, które zostały poszkodowane w zdarzeniu (wcześniej policja informowała o różnej liczbie rannych - od 19 do 22). - _ U większości rannych stwierdzono lekki albo średni uszczerbek na zdrowiu _ - powiedział Landowski, wyjaśniając, że kilka osób nadal przebywa w szpitalu.

Prokurator dodał, że z informacji przekazanych przez podejrzanego wynika, że wcześniej leczył się on psychiatrycznie. _ - Zwróciliśmy się do placówek, o których wspomniał podejrzany, z prośbą o informacje na ten temat _ - powiedział Landowski. Zaznaczył, że w opinii śledczych stan podejrzanego pozwalał na jego udział w dzisiejszych czynnościach procesowych. Dodał też, że w najbliższym dniach śledczy zwrócą się z wnioskiem o przebadanie 32-latka przez biegłych psychiatrów.

Tuż po zdarzeniu podejrzany był trzeźwy. Policja podejrzewała jednak, że mógł być pod wpływem środków psychotropowych lub narkotyków. Zlecono badania, które mają to wyjaśnić. Landowski powiedział dzisiaj, że badania te potrwają najprawdopodobniej kilka tygodni. _ Będziemy starali się, aby te wyniki wpłynęły do nas jak najszybciej _ - powiedział.

Prokurator wyjaśnił, że śledczy przesłuchali już kilkudziesięciu świadków zdarzenia. O przesłuchanie kilkudziesięciu kolejnych poprosili - w ramach pomocy prawnej - przedstawicieli organów ścigania na terenie kraju. _ - Wiele osób, które widziało zdarzenie, to turyści, którzy wyjechali już z Sopotu _ - powiedział.

Landowski dodał też, że zostały zabezpieczone i będą wykorzystane w śledztwie zapisy monitoringu miejskiego. Prokuratorzy zwrócili się też do policji z prośbą o pomoc w pozyskaniu innych nagrań przedstawiających przebieg zdarzenia, w tym wykonanych prywatnie przez świadków zdarzenia np. telefonami komórkowymi.

Jak poinformował prokurator, w postępowaniu badane będą wszystkie aspekty sprawy, w tym szybkość i sposób działania policji oraz innych służb przed i po zdarzeniu. Prokuratura ma przyjrzeć się m.in. sprawie zgłoszeń o szybko jadącym aucie poruszającym się z Gdyni w kierunku Sopotu. Zgłoszenia takie miały jeszcze przed wypadkiem trafić do policjantów.

23 osoby ranne po szaleńczym rajdzie w Sopocie [Zdjęcia]

  • fot: PAP/Piotr Wittman
  • fot: PAP/Piotr Wittman
  • fot: PAP/Piotr Wittman [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/22-osob-rannych-po-szlenczym-rajdzie-w-sopocie-g723594.html)
Czytaj więcej w Money.pl
Połowa Polaków pozytywnie to ocenia 68 proc. respondentów zgadza się ze stwierdzeniem, że demokracja nie jest wprawdzie dobrym ustrojem, ale lepszego nie ma.
Trzy dni po wypadku przewoźnik zabiera głos Po trzech dniach od wypadku, spotkał się z mediami i przekazał informacje dotyczące zdarzenia.
Dzięki szalonemu kierowcy będzie bezpieczniej Dodatkowych 10 strażników miejskich będzie kontrolowało teren deptaka - zapowiedział prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)