Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja na Ukrainie. Nie dopuścili do posiedzenia parlamentu Krymu

0
Podziel się:

Krym pozostaje w składzie Ukrainy, z krymskimi Tatarami będą się teraz liczyć.

Sytuacja na Ukrainie. Nie dopuścili do posiedzenia parlamentu Krymu
(PAP/EPA)

Krymscy Tatarzy i przeciwnicy poprzednich władz w Kijowie nie dopuścili dzisiaj do posiedzenia parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu w Symferopolu, na którym - jak podejrzewano - mogło dojść do głosowania nad odłączeniem półwyspu od Ukrainy.

Posiedzenie nie zostało nawet otwarte, gdyż w parlamencie, zdominowanym przez Partię Regionów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza, zabrakło kworum.

_ - Krym pozostaje w składzie Ukrainy, z krymskimi Tatarami będą się teraz liczyć _ - oświadczył przewodniczący Medżlisu (parlamentu) krymskich Tatarów Refat Czubarow.

Według polityka w demonstracji przeciwko przejawom separatyzmu przed parlamentem Autonomii wzięło udział 10-15 tysięcy osób. Demonstracja rozpoczęła się w południe czasu ukraińskiego.

Przed gmachem zebrało się także kilka tysięcy zwolenników przyłączenia Krymu do Rosji. Choć obie grupy były rozdzielone kordonami milicji, doszło jednak do przepychanek, w wyniku których obrażenia odniosło kilkanaście osób. W czasie akcji przed parlamentem znaleziono także ciało mężczyzny bez widocznych obrażeń fizycznych, który według wstępnych ustaleń zmarł na zawał serca.

Wcześniej Czubarow mówił, że Tatarzy uprzedzali deputowanych parlamentu, by nie zaogniali i tak niespokojnej sytuacji na półwyspie.

_ - Uprzedziliśmy ich, by nie przeprowadzali posiedzenia, by nie zaostrzali sytuacji na Krymie. Rozumiemy, że prowadzą oni działania, których celem jest oderwanie Krymu od Ukrainy _ - oświadczył.

Nowe władze Ukrainy uważają, że sytuację na Krymie zaognia Rosja, która podgrzewa nastroje separatystyczne wśród mieszkającej na Półwyspie Krymskim ludności rosyjskiej. Po odsunięciu od władzy Janukowycza Rosjanie zaczęli mówić o wydawaniu rosyjskojęzycznym obywatelom Ukrainy rosyjskich paszportów w przyspieszonym trybie. Według rosyjskich danych około 60 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu to Rosjanie, około 25 proc. - Ukraińcy i około 12 proc. - krymscy Tatarzy. Ci ostatni występują przeciwko separatystycznym tendencjom, zachowując lojalność wobec władz w Kijowie.

Na Krymie na mocy umowy między rządami Rosji i Ukrainy stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska. Jej główną bazą jest Sewastopol.

Czytaj więcej w Money.pl
Arsenij Jaceniuk nowym premierem Ukrainy Na Majdanie ogłoszeni zostali kandydaci do rządu tymczasowego. Jutro parlament ma go zatwierdzić.
Pieniądze dla Ukrainy pod warunkiem reform Utrzymanie niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy jest kluczowe - uważają Radosław Sikorski i Lubomir Zaoralek.
Międzynarodowy list gończy za Janukowyczem List dotyczy też byłego szefa MSW Witalija Zacharczenko. - _ Mogą oni jeszcze znajdować się na Ukrainie _ - oświadczył jego zastępca Ołeh Hołomsza.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)