Pięć osób zginęło w strzelaninie w klubie spa na przedmieściach Atlanty na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Wśród ofiar jest prawdopodobnie sprawca całej masakry.
Policja, która przybyła na miejsce zdarzenia znalazła cztery martwe osoby. Piąta zmarła po przetransportowaniu do szpitala. Według wstępnych informacji morderca popełnił samobójstwo. Świadczyć ma o tym między innymi broń znaleziona na miejscu zbrodni, do której doszło wieczorem czasu lokalnego.
Za wcześnie jest jednak, żeby powiedzieć jaki był motyw działania szaleńca. W klubie SPA, w którym doszło do strzelaniny prowadzone są teraz szeroko zakrojone działania i zbieranie dowodów w sprawie.
| Więcej o USA czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| Zginęli odpakowując świąteczne prezenty Ciała siedmiorga osób znalazła policja w jednym z mieszkań w mieście Grapevine. | |
| Masakra w salonie fryzjerskim. Jest wiele ofiar Miejscowa policja ujawnia wstrząsające szczegóły. | |
| To mogła być największa masakra w Stanach Chłopak został wyrzucony z tej szkoły. W jego domu znaleziono materiały do budowy ładunków wybuchowych. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.