Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strzelanina w salonie piękności w USA. Nie żyją cztery osoby

0
Podziel się:

Mężczyzna otworzył ogień w salonie położonym naprzeciwko centrum handlowego Brookfield Square Mall.

Strzelanina w salonie piękności w USA. Nie żyją cztery osoby
(PAP/EPA/Brookfield Police Department)

Trzy osoby zginęły, a kolejne cztery zostały ranne wczoraj w strzelaninie w salonie piękności na przedmieściach Milwaukee, w stanie Wisconsin. Nie żyje także domniemany zabójca, który wkrótce po ataku popełnił samobójstwo.

Ciało mężczyzny znaleziono na zapleczu salonu piękności dopiero po jakimś czasie, gdyż przeszukanie wszystkich pomieszczeń opóźniło podejrzenie, że zabójca pozostawił tam ładunki wybuchowe. Policja poinformowała, że 45-letni Radcliffe Franklin Haughton (na zdj.) z Brown Deer sam się zastrzelił. Zapewniła także, że w tej sprawie nie ma innych podejrzanych.

Wczoraj przed południem czasu lokalnego mężczyzna otworzył ogień w salonie położonym naprzeciwko centrum handlowego Brookfield Square Mall, gdzie pracowała jego żona, z którą był w separacji. Napastnik zabił trzy osoby i kolejne cztery ranił. Wszystkie ofiary to kobiety. Nie wiadomo, czy wśród nich jest jego żona. Dwie ranne kobiety przeszły już operację, stan jednej jest krytyczny.

Kondolencje rodzinom ofiar złożył prezydent Barack Obama. Według mediów, za zbrodnią kryje się konflikt rodzinny. _ Mój syn miał kłopoty rodzinne _ - przyznał Radcliffe Haughton senior, ojciec domniemanego zabójcy. Mężczyzna miał przyjechać do salonu, by zabrać żonę i córkę, która także tam pracowała. Już wcześniej, z powodu przemocy domowej, sąd zakaz mu zbliżać się do żony.

_ Zobaczyłem jak z budynku wybiegła młoda kobieta. Płakała, wołała o pomoc i krzyczała, że jej mama została zastrzelona _ - powiedział jeden ze świadków wydarzeń. Niewiele ponad kilometr od tego miejsca znajduje się hotel Sheraton, w którym siedem osób zostało zabitych, a cztery odniosły rany w strzelaninie w 2005 roku.

Czytaj więcej o tej sprawie w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)