. Dziś po raz pierwszy przyjeżdża do Polski.
_ - Dyskusje o historii są nadal ważne _ - powiedział Woidke w wywiadzie udzielonym przed wizytą w Warszawie. _ Powinniśmy nadal szczerze rozmawiać o niemieckich winach, w tym o odpowiedzialności Niemiec za wybuch II wojny światowej, która była źródłem cierpień dla milionów Polaków _ - podkreślił polityk SPD kierujący od sierpnia rządem Brandenburgii, graniczącego z Polską kraju związkowego Niemiec.
Na początku lutego Woidke otrzymał nominację na pełnomocnika do spraw dialogu z Polską w nowym rządzie Angeli Merkel. Zastąpił na tym stanowisku Cornelię Pieper. Jej partia, liberalna FDP, nie weszła do wybranego we wrześniu parlamentu. 52-letni inżynier agronom kierował wcześniej brandenburskim MSW.
_ - Jesteśmy wdzięczni Polsce za rolę, jaką odegrała podczas przezwyciężania komunizmu. Wielu mieszkańców byłej NRD, do których i ja się zaliczam, nigdy tego Polakom nie zapomni _ - zaznaczył premier Brandenburgii. Jak dodał, odważna postawa Polaków była wzorem dla mieszkańców innych krajów w Europie Środkowej i Wschodniej.
Woidke zaznaczył, że Niemcy są Polakom także wdzięczni za _ normalność we wzajemnych stosunkach _ - mimo obciążeń wynikających z drugiej wojny światowej. _ Współpraca po obu stronach Odry i Nysy stała się oczywistością, o której ja, osoba wychowana nad polsko-niemiecką granicą, 20 lat temu nie mogłem nawet marzyć _ - powiedział Woidke.
Zapowiedział, że w oparciu o gęstą sieć powiązań zbudowanych w minionych dwóch dekadach będzie chciał rozbudowywać kontakty gospodarcze i infrastrukturę. _ Ważnym zadaniem jest wspieranie nauki języka polskiego po stronie niemieckiej _ - zaznaczył. Znajomość polskiego wśród niemieckiej młodzieży i dorosłych miałaby jego zdaniem korzystny wpływ na kontakty gospodarcze. Strona polska od dawna domaga się zwiększenia oferty polskiego w niemieckich szkołach.
Premier Brandenburgii powiedział, że oba kraje odnotowały postępy w zwalczaniu przygranicznej przestępczości, która od lat zatruwa atmosferę wśród mieszkańców terenów na zachód od Odry. Mamy do czynienia z grupami przestępczymi operującymi w całej Europie - wyjaśnił Woidke. Jak zaznaczył, w najbliższym czasie zostanie podpisana nowa umowa o współpracy policji Polski i Niemiec.
Pochodzący z Forst socjaldemokrata wspominał częste odwiedziny w Gubinie po polskiej stronie granicy na początku lat 70., po wprowadzeniu ruchu bezwizowego między Polską a NRD. _ W polskich sklepach były lepsze płyty z muzyką młodzieżową; kupowałem między innymi czarne krążki z nagraniami (brytyjskiej grupy rockowej) Procol Harum _ - powiedział.
Za kluczowe polityczne doświadczenie, które zdecydowało o jego zerwaniu z komunistycznym ustrojem i wyborze postawy kontestującej rzeczywistość NRD, Woidke uważa służbę w enerdowskiej armii w Cottbus, w czasie powstania w Polsce Solidarności w latach 1980-1981. _ Byłem sztabowym kreślarzem, rysowałem mapy, jednak na jesieni rozdano nam kałasznikowy i ostrą amunicję i wysłano nad polską granicę _ - opowiada Woidke. Jak wyjaśnił, oficerowie dowodzący jego oddziałem twierdzili, że na wybrzeżu Bałtyku wylądowały wojska NATO.
_ Dla mnie był to szok. 35 lat po zakończeniu wojny niemieccy żołnierze mieli znów wmaszerować do Polski _ - wspomina premier Brandenburgii, którego dziadek służył w Wehrmachcie. _ W tym momencie wewnętrznie zerwałem z komunizmem _ - powiedział Woidke. W późniejszym okresie związał się z Kościołem ewangelickim.
Polityk SPD odrzucił zarzuty, że jako premier jednego z 16 niemieckich landów nie jest odpowiednim partnerem dla strony polskiej, reprezentowanej przez sekretarza stanu w urzędzie Rady Ministrów Władysława Bartoszewskiego. Poprzedniczka Woidkego, Cornelia Pieper, była sekretarzem stanu w MSZ. Takie zarzuty, podnoszone w Niemczech przez polityków FDP, podchwyciły polskie media.
Brandenburgia jest szczególnie predysponowana do reprezentowania Niemiec w kontaktach z Polską - powiedział Woidke. Przypomniał, że współpraca ze wschodnim sąsiadem jest zapisana w konstytucji Brandenburgii. Graniczący z Polską land jest _ sejsmografem _ stosunków niemiecko-polskich - zauważył premier. Jak dodał, Brandenburgia jako pierwsza odczuwa problemy we wzajemnych stosunkach i najszybciej na nie reaguje, znajdując odpowiednie rozwiązania.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
To jeszcze nie koniec protestów? "Apelujemy o spokój" Pragniemy poszanowania konstytucji, powołania nowego rządu i przygotowania w jak najkrótszym czasie wyborów - napisał francuski minister spraw zagranicznych. | |
Koniec z recesją w Europie. Dane jednoznaczne Indeks PMI, określający koniunkturę w przemyśle strefy euro wyraźnie rośnie. | |
Polska kluczowym partnerem dla Niemiec Z punktu widzenia Berlina perspektywa członkostwa Ukrainy w UE nie wchodzi w rachubę. |