Miejscowe starostwo twierdzi, że mieszkańcy nic nie stracili, bo prywatny właściciel spłacił długi średzkiego centrum medycznego i rozbudowuje starą siedzibę. Starosta Sebastian Burdzy przyznaje jednak, że przez dwa lata od podpisania umowy nowy właściciel nie wystąpił o pozwolenie na budowę. Teoretycznie ma na to jeszcze trzy lata, nie wiadomo jednak, jakie plany ma spółka medyczna.
Dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych Andrzej Jamrozik przypomina, że starostwo otrzymało działkę pod budowę szpitala za darmo, co rodzi zobowiązania. Wymogiem jest, żeby właścicielem szpitala był powiat lub podmiot prawa handlowego ze stuprocentowym udziałem powiatu.
Gdyby szpital wybudowała prywatna firma, to starostwo musiałoby zapłacić za działkę ponad dwa miliony 300 tysięcy złotych. Starosta twierdzi, że negocjuje ewentualną zmianę umowy.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej