Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śmierć chłopca na koloniach. Prokuratura wszczęła śledztwo

0
Podziel się:

Jak powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch, chłopiec upadł z wysokości około 2,5 metra na betonową posadzkę.

Śmierć chłopca na koloniach. Prokuratura wszczęła śledztwo
(Redos/Reporter)

Siedmiolatek z domu dziecka w Gliwicach, przebywający na wakacjach w Białym Dunajcu koło Zakopanego, wypadł z balkonu pensjonatu i mimo reanimacji zmarł w szpitalu. Zakopiańska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Jak powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch, chłopiec upadł z wysokości około 2,5 metra na betonową posadzkę. Dodał, że stało się to po obiedzie, gdy chłopiec poszedł do pokoju. - _ Opiekunowie dziecięcej kolonii byli trzeźwi _ - zaznaczył.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek. Chłopiec najprawdopodobniej za bardzo wychylił się za barierkę.

Załoga karetki reanimowała chłopca, ale mimo wysiłków dziecko zmarło po przewiezieniu do zakopiańskiego szpitala.

Czytaj więcej w Money.pl
Milion złotych za śmierć dziecka. To pomysł... Polityk SP, europoseł Tadeusz Cymański poinformował na konferencji prasowej, że jego ugrupowanie przygotowało projekt zmiany ustawy o ratownictwie medycznym.
Tragedia w Łodzi. Nie żyje roczne dziecko W mieszkaniu pozostał mężczyzna i roczne dziecko, których nie udało się uratować.
Zagłodzili dziecko? 6-latek ważył 6 kg Na tym etapie śledztwa prokuratura nie potwierdza wygłodzenia jako przyczyny zgonu dziecka. Śledczy czekają na opinię biegłego i wyniki badań histopatologicznych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)