Umieszczenie napisów zostało uznane za wandalizm, za który grozi kara do trzech lat więzienia. W czwartek, gdy pojawiły się antyputinowskie napisy, przez Moskwę przetaczała się demonstracja zwolenników opozycjonisty Aleksieja Nawalnego; protestowali oni przeciw skazaniu go na pięć lat kolonii karnej.
Manifestanci mieli - według fotoreportera AFP - napisać na budynku Dumy _ Putin jest złodziejem _ oraz obraźliwe hasła sugerujące, że prezydent Rosji jest homoseksualistą. Rozklejono też plakaty z hasłem _ Nawalny na prezydenta, Putin musi iść do więzienia _ oraz kilkadziesiąt czerwonych naklejek z nazwiskiem Nawalnego.
Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że o ile _ konstruktywna krytyka (Putina) _ jest mile widziana, to inwektywy są nie do zaakceptowania.
Nawalny został skazany w czwartek przez sąd w Kirowie za spowodowanie strat w państwowej spółce leśnej; w piątek został warunkowo zwolniony z aresztu i ma pozostać na wolności do rozpatrzenia przez sąd apelacji.
Przeciwko wyrokowi w sprawie Nawalnego odbywały się liczne protesty, a w Moskwie i Petersburgu zatrzymywano stronników opozycjonisty.
Nawalny jest adwokatem. Zasłynął z walki z korupcją, jest też znanym blogerem i jednym z przywódców protestów z 2011 i 2012 roku przeciwko fałszerstwom przy urnach wyborczych i powrotowi Władimira Putina na Kreml.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Demonstracje w Rosji. Są pierwsi zatrzymani W centrum Moskwy doszło do zatrzymań stronników Aleksieja Nawalnego | |
Snowden wkrótce będzie wolny? - _ Stosunki z USA ważniejsze niż działania wywiadów _ - mówi tymczasem Władimir Putin. | |
To największe manewry od upadku ZSRR Władimir Putin obserwował manewry wojskowe, w których udział bierze 160 tys. żołnierzy, 5 tys. czołgów, 130 samolotów bojowych i kilkadziesiąt okrętów. |