Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo katyńskie przyspieszyło, problemy pozostają

0
Podziel się:

Ważne dowody nadal pozostają tajne w rosyjskich archiwach. Nie ma też mowy o rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej.

Śledztwo katyńskie przyspieszyło, problemy pozostają
(eric1513/iStockphoto)

Śledztwo katyńskie przyspieszyło, ale ważne dowody nadal pozostają tajne, w rosyjskich archiwach. Nie ma też mowy o rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej.

Szef Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński zaznacza, że prokuratorzy IPN analizują odtajnione dokumenty, przekazane przez Rosję w ostatnich latach. Dokumenty źródłowe, dotyczące imiennych danych oficerów pomordowanych w Katyniu nadal pozostają w archiwach Federacji Rosyjskiej.

- Dostęp do nich pogarsza się, zwłaszcza do tych z archiwów regionalnych - podkreśla Aleksander Gurjanow, szef stowarzyszenia Memoriał. Rosyjski historyk mówi, że regionalne archiwa odmawiają badaczom dostępu, powołując się na ochronę danych osobowych. A imienne dane są niezbędne do tego, by prawnie rozliczyć zbrodnię katyńską i dochodzić rehabilitacji zabitych. Aleksander Gurjanow podkreśla, że na podstawie dotychczasowych dowodów Rosja odmawia uznania konkretnych zamordowanych za ofiary zbrodni katyńskiej. _ _

_ - Prokuratura powołuje się na brak dowodów rozstrzelania, bo zostały zniszczone, a my twierdzimy, że bezpośrednie akta osobowe, w których został zapisany wyrok trojki powołanej przez Politbiuro, rzeczywiście zostały zniszczone _ - wyjaśnia Gurjanow. _ - Ale ocalały inne dokumenty i my jesteśmy w stanie, tworząc łańcuszek dowodowy, udowodnić w sensie prawnym, że te dokumenty są wystarczające co do każdego z jeńców, żeby udowodnić, że został rozstrzelany na podstawie decyzji biura politycznego, i że to był mord polityczny _ - mówi historyk.

Aleksander Gurjanow zwraca uwagę, że prokuratura odmawia nie tylko wszczęcia postępowań rehabilitacyjnych, ale nawet uznania faktu rozstrzelania konkretnego jeńca. _ - Paradoksalnie sytuacja wygląda tak, że prokuratura rosyjska i władze rosyjskie uznają sprawstwo zbrodni katyńskiej przez organa Związku Radzieckiego _ - mówi historyk. _ - Ale faktycznie dążą do tego, żeby ofiary tej zbrodni pozostawały anonimową rzeszą osób bez tożsamości. Jak tylko składamy wniosek o rehabilitację, to spotykamy się z argumentem, że brak dowodów _ - powiedział Aleksander Gurjanow.

Historyk podkreśla, że rehabilitacja ofiar zbrodni katyńskiej to nie tylko sprawa stosunków pomiędzy Polska a Rosją,ale też sprawa wewnętrzna, ważna dla Rosjan, którzy powinni mieć przekonanie, że państwo przestrzega prawa obowiązującego w kraju.

Wiosną 1940 roku w w Katyniu, Charkowie oraz Miednoje NKWD wymordowało 22 tysiące obywateli polskich wziętych do niewoli po agresji ZSRR na Polskę. Jeńców - przywiezionych z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku - zgładzano strzałem w tył głowy. Egzekucje trwały od kwietnia do maja 1940 roku. Podstawą egzekucji była uchwała Biura Politycznego partii komunistycznej ZSRR z 5 marca 1940 roku.

Czytaj więcej w Money.pl
Oni pierwsi odkryli prawdę o Katyniu Siedemdziesiąt lat temu - 11 kwietnia 1943 r. - Niemcy oficjalnie podali informację o odkryciu w Katyniu zbiorowych grobów polskich oficerów. Naocznymi świadkami ekshumacji ciał byli m.in. polscy pisarze: Józef Mackiewicz, Ferdynand Goetel i Jan Emil Skiwski.
Rosjanie i Polacy razem uczcili pamięć ofiar Ponad 200 uczniów z Wielkopolski i Smoleńska w niedzielę wzięło udział w Marszu Pamięci w Katyniu.
Ponownie zbadają rosyjskie śledztwo katyńskie Trybunał w Strasburgu oceni, czy władze Rosji prowadząc śledztwo naruszyły Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)