Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skandal korupcyjny w Turcji. "Zdradziecki spisek"?

0
Podziel się:

Skandal podkopał zaufanie do tureckich instytucji, co w zestawieniu z malejącym zainteresowaniem inwestorów wschodzącymi rynkami doprowadziło do rekordowego spadku wartości tureckiej waluty - liry.

Skandal korupcyjny w Turcji. "Zdradziecki spisek"?
(FACELL/SIPA/East News)

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan (na zdj.) nakazał tureckim ambasadorom informować zaprzyjaźnione kraje o wspieranym z zagranicy spisku, jakim jego zdaniem jest dochodzenie w sprawie korupcji, które wstrząsnęło turecką sceną polityczną.

Według Erdogana zadaniem ambasadorów jest teraz mówienie partnerom Turcji _ prawdy _ o spisku, który - jak twierdzi - ma na celu zachwianie pozycją kraju na scenie międzynarodowej oraz zdestabilizowanie jego rządu.

Premier powiedział, że politycy, tureckie i zagraniczne media oraz finansiści odpowiedzialni za szerzenie informacji o aferze korupcyjnej starają się zaszkodzić tureckim interesom. _ - Oczekujemy, że włożycie więcej wysiłku w walkę z tą zdradziecką operacją wymierzoną w Turcję _ - powiedział Erdogan ambasadorom podczas spotkania w Ankarze.

Skandal korupcyjny w Turcji wybuchł pod koniec 2013 roku. Na skutek policyjnego dochodzenia zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym synów trzech ministrów. Konieczna stała się rekonstrukcja rządu kierowanego przez Erdogana.

Według zwolenników Erdogana dochodzenie w sprawie korupcji jest kampanią polityczną zorganizowaną przez zwolenników ruchu umiarkowanego islamskiego duchownego Fethullaha Gulena, który przebywa w USA. Ruch _ Hizmet _ (Służba), który wcześniej był sojusznikiem premiera, ma duże wpływy w sądownictwie i policji.

Skandal korupcyjny podkopał zaufanie do tureckich instytucji, co w zestawieniu z malejącym zainteresowaniem inwestorów wschodzącymi rynkami doprowadziło do rekordowego spadku wartości tureckiej waluty - liry.

Czytaj więcej w Money.pl
Synowie ministrów oskarżeni o korupcję Po raz pierwszy w skandal na tak wielką skalę zamieszani są ludzie z bezpośredniego otoczenia premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Turecki premier się ugiął. Rezygnuje z... Plany te, wspierane przez premiera, wywołały pod koniec maja wielkie protesty, które przerodziły się w wystąpienia antyrządowe w całym kraju.
Protesty w Turcji. Policja znowu używa siły Turecka policja użyła armatek wodnych, by rozproszyć kolejny wielotysięczny protest przeciwko rządowi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)