Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm zdecydował: Handel dopalaczami zakazany

0
Podziel się:

Nawet milion złotych kary za jego łamanie. Posłowie przyjęli antydopalaczową ustawę.

Sejm zdecydował: Handel dopalaczami zakazany
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

*Sejmowa większość zagłosowała za rządową ustawą o dopalaczach. Posłowie zdecydowali, że nawet na trzy miesiące będzie można zamknąć sklep handlujący substancjami psychoaktywnymi. Za łamanie zakazów grozi nawet milion złotych kary. *

Za przyjęciem ustawy było 400 posłów. 3 było przeciw, 3 wstrzymało się.

Uchwalona przez Sejm nowela przewiduje, że w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt stwarza zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, inspektor sanitarny będzie mógł wstrzymać jego wytwarzanie lub wprowadzanie do obrotu albo nakazać wycofanie z handlu na okres do 18 miesięcy.

Za złamanie zakazu produkcji i wprowadzania do obrotu produktów, które mogą być używane jak środki odurzające lub substancje psychotropowe, będzie nakładana kara w wysokości od 20 tys. zł do nawet 1 mln zł.
W tym czasie prowadzone będą badania dotyczące jego wpływu na zdrowie. Inspektor dodatkowo będzie mógł nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w obiektach służących wytwarzaniu lub wprowadzaniu podejrzanego produktu do obrotu - czyli np. zamknąć sklep lub hurtownię, na okres do trzech miesięcy.

Podstawę wymiaru kary stanowić będzie w szczególności ilość wytworzonego lub wprowadzonego do obrotu środka zastępczego.

Nowela zakłada też, że inspekcja sanitarna będzie mogła nałożyć karę finansową już w momencie wejścia do sklepu, hurtowni lub zakładu produkcyjnego, jeśli będzie istniała przesłanka, że zajmują się one sprzedażą, dystrybucją lub produkcją środków zastępczych dla narkotyków czy psychotropów. Badania zostaną przeprowadzone na koszt właściciela, jeśli okaże się, że zarekwirowany towar nie zawiera zakazanych środków, kara zostanie zwrócona.

Nowe przepisy przewidują też, że zakazane będzie prowadzenie reklamy i promocji środków spożywczych oraz innych produktów przez sugerowanie, że posiadają one działanie takie jak substancje psychotropowe lub środki odurzające. Złamanie zakazu ma podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Nadzwyczajna komisja sejmowa odrzuciła wczoraj projekty złożone przez posłów opozycji. PiS oprócz grzywny domagał się kar więzienia, nawet do 15 lat.

Kopacz: To koniec handlu dopalczami

Minister zdrowia, Ewa Kopacz podkreśliła, że jest zadowolona z wyniku głosowania. _ - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w komisji, ale też tym, którzy podjęli taką decyzję i zagłosowali _ - powiedziała.

Pytana o to, czy uchwalenie nowych przepisów oznacza koniec zamkniętych przez sanepid sklepów oferujących dopalacze, minister zdrowia odpowiedziała: _ mogą być, ale w myśl tej ustawy, bez dopalaczy _.

Kopacz oceniła, że trudno przewidzieć dalsze działania producentów dopalaczy, ale ustawa nakłada zakaz wprowadzania i obrotu tymi produktami. _ Cel został osiągnięty, nikt w Polsce nie ma prawa dostarczać dopalaczy _ - zaznaczyła.

Jej zdaniem po akcji Sanepidu i policji związanej z zamykaniem punktów sprzedaży dopalaczy, na listę niedozwolonych substancji trafi co najmniej kilkanaście nowych substancji wykrytych w tych specyfikach.

_ - Jesteśmy pół kroku przed producentami i sprzedawcami dopalaczy, a nie trzy za nimi. Cel jest jeden, dopalacze mają zniknąć z Polski _ - powiedziała Kopacz.

Rynek dopalaczy rozwijał się w zastraszającym tempie. Obroty niektórych sklepów rosły z miesiąca na miesiąc o kilkadziesiąt procent. Przed wakacjami punktów sprzedających te specyfiki było 200. We wrześniu już 1800. Z danych skarbówki wynika, że obroty największych z nich w ciągu miesiąca sięgały miliona złotych.

Z szacunków Money.pl wynika, że tylko we wrześniu branża na czysto zarobiła ponad 160 mln złotych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)