Z tygodniowym opóźnieniem z powodu strajku włoskich adwokatów, w Grosseto w Toskanii rozpoczyna się dzisiaj proces kapitana Francesco Schettino.
Były kapitan wycieczkowca Costa Concordia oskarżony jest o spowodowanie jego rozbicia się u brzegów wyspy Giglio w styczniu ubiegłego roku; w katastrofie zginęły 32 osoby 9 lipca sąd odnotował tylko nieobecność adwokatów z powodu strajku i zapowiedział, że za tydzień zajmie się ustaleniem poszkodowanych stron.
Jedną z nich będzie zagadkowa postać, jaką jest młoda Mołdawianka, która była na pokładzie statku podczas tragicznego rejsu. Choć podróżowała bez biletu, domaga się odszkodowania za narażenie życia i zdrowia. Kobieta zamierza tez skarżyć włoskie media, które rozpowszechniły wiadomość, jakoby Francesco Schettino nie mógł dowodzić wycieczkowcem, ponieważ zajęty był dotrzymywaniem jej towarzystwa.
Były kapitan jest jedynym oskarżonym w tym procesie. Sąd zgodził się, aby pięć innych osób, które także odpowiadają za katastrofę, mogło negocjować wyrok. Ich proces rozpocznie się w sobotę 20 lipca przed tym samym sądem w Grosseto.
Z powodu wielkiego zainteresowania obu tymi sprawami, rozprawy odbywają się w miejscowym teatrze.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Schettino przegrał z prokuratorem. Kara... Jego obrona proponowała 3 lata i 4 miesiące więzienia. | |
Ruszył proces ws. Concordii. Żądają po.... Adwokaci reprezentujący grupę ponad 100 pasażerów, występującą razem pod nazwą Sprawiedliwość dla Concordii. |