Polityka opozycji ułaskawił prezydent Aleksandr Łukaszenka. Na uwolnienie Sannikaua czekano od dawna. Opozycyjny polityk Wiktar Iwaszkiewicz i politolog Aleksiej Karol uważają, że wyjście Sannikaua na wolność to efekt sankcji Unii Europejskiej, które dotknęły białoruskie władze.
Walancin Stefanowicz, obrońca praw człowieka jest przekonany, że jeszcze w tym roku na wolność wyjdą pozostali politycy opozycji skazani za udział w demonstracji zorganizowanej 19 grudnia 2010 roku po wyborach prezydenckich.
Z kolei Aleksander Milinkiewicz, lider ruchu _ O Wolność _ jest zdania, że uwolnienie Sannikaua jest wynikiem zwycięstwa tych ludzi, którzy walczą o demokrację na Białorusi. Milinkiewicz jest przekonany, że już niedługo na Białorusi nie będzie więźniów politycznych.