Rosyjscy deputowani chcą wprowadzić do rosyjskiego ustawodawstwa nowe pojęcie _ kraj-agresor _, którym określano by kraje wprowadzające sankcje na Rosję, jej obywateli oraz osoby prawne - informują rosyjskie media.
Poprawki mają być wniesione jednocześnie do kilku federalnych ustaw przez deputowanych reprezentujących wszystkie frakcje w rosyjskiej Dumie, niższej izbie parlamentu.
_ Rządowi Federacji Rosyjskiej w celu ochrony podstaw ustroju konstytucyjnego, zagwarantowania obrony kraju i bezpieczeństwa państwa, ochrony rynku wewnętrznego Federacji Rosyjskiej i rozwoju narodowej gospodarki przyznaje się prawo ustalenia, kto jest krajem-agresorem _ - napisano w uzasadnieniu do projektu ustawy, cytowanym przez internetowe wydanie dziennika _ Izwiestija _.
Według dokumentu zagraniczne osoby fizyczne i prawne, zarejestrowane w _ kraju-agresorze _, a także rosyjskie osoby prawne, zależne od osób zagranicznych będą miały zakaz prowadzenia na terytorium Rosji audytu, usług prawnych i konsultingowych.
Jak powiedział dziennikowi jeden z inicjatorów ustawy deputowany Jewgienij Fiedorow, państwo będzie miało prawo określić, jakie firmy znajdą się na liście, objętej sankcjami. Jednak - wg niego - znajdzie się na niej co najmniej sześć wielkich, działających w Rosji, amerykańskich firm audytorskich i konsultingowych, takich jak Ernst&Joung czy Deloitte.
Projekt ustawy ma być omawiany w Dumie jesienią.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Najbardziej absurdalne projekty ustaw. Zobacz Od zakazu palenia dla kobiet poniżej 40. roku życia po karanie mandatami za użycie obcych słów. | |
Rosja ostrzega Unię i mówi o zamachu stanu Kreml stanowczo potępia _ działania radykałów i ekstremistów, na których spoczywa główna odpowiedzialność za krwawą przemoc _. | |
Podzielony Kreml. Niemiecki wywiad ujawnia Tygodnik Spiegiel twierdzi, że wbrew początkowym analizom rosyjski aparat władzy nie jest monolitem, lecz widać na nim pęknięcia. |