Śmierć i diabeł buntują się przeciwko urzędnikom, dlatego poszli do sądu. Dwóch artystów ulicznych z Krakowa niezgadzających się z polityką miasta walczy w sądzie o anulowanie mandatów.
Artyści otrzymali kary za występy przed Bazylika Mariacką bez odpowiedniej licencji, która w Krakowie jest wymagana.
Wcześniej urzędnicy nie wyrazili zgody aby diabeł i śmierć zabawiali przechodniów, bo nie licują z powagą świątyni. To spór nie tylko o kary finansowe, ale również o ideologię zaznacza Marcin Kozera wcielający się w rolę śmierci. _ - Artyści nie powinni byc oceniani przez urząd. Powinni nas oceniać jedynie przechodnie - _ przekonuje.
Zdaniem Rafała Śpiewaka - wcielającego się w rolę diabła wysokość kar, które otrzymał on i jego kolega są zbyt wysokie. _ - Mam mandat w wysokości 366 złotych, dobrze, że nie 666 złotych _ - mówi.
Rafał Śpiewak wcielający się w rolę diabła termin rozprawy ma wyznaczony na koniec października. Krakowski sąd, który dziś zajmował się sprawą śmierci odroczył rozprawę. Śmierć poprosiła o przydzielenie jej adwokata z urzędu.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej