Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd bierze się za chuliganów stadionowych

0
Podziel się:

Do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Rząd bierze się za chuliganów stadionowych
(PAP/Darek Delmanowicz)

Do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Tak zwana ustawa antychuligańska ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na stadionach.

Wicepremier i minister spraw wewnętrznychGrzegorz Schetynapowiedział przedstawiając projekt, że podstawą likwidacji bandytyzmu stadionowego jest ograniczenie anonimowości kibiców. Wprowadzenie skutecznego monitoringu na stadionie, zakaz maskowania twarzy oraz systemy kontroli sprzedaży biletów ma przyczynić się do pełnej identyfikacji kibica.

Zgodnie z projektem, sąd będzie mógł orzec zakaz stadionowy dla chuligana nawet na 6 lat. Dodatkowo, osoba objęta zakazem będzie musiała stawiać się na wyznaczonym komisariacie policji podczas meczu. Zakaz będzie dotyczył także meczów zagranicą. Zakazy stadionowe będą mogły wprowadzać kluby sportowe.

Minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna mówi, że dodatkowe uprawnienia otrzymają służby porządkowe. Będą mogły używać kajdanek i miotaczów gazu. Pozwoli to odciążyć policję.

ZOBACZ TAKŻE:

Na stadion nie będzie można wnosić alkoholu, jednak niskoprocentowy trunek będzie można kupić już na obiekcie. Nie dotyczy to tzw. imprez podwyższonego ryzyka, podczas których nie można spożywać alkoholu.

Minister Spraw Wewnętrznych Grzegorz Schetyna jest zdania, że piwo na stadionie nie przyczyni się to do zwiększenia agresji. Dodaje, że takie rozwiązanie funkcjonuje już w większości krajów europejskich.

Projekt przewiduje także surowe kary za wykroczenia i przestępstwa popełniane w trakcie imprez masowych. Karane będzie m.in. wtargnięcie na teren rozgrywek sportowych, wnoszenie alkoholu, czy rzucanie niebezpiecznymi przedmiotami. Kibice nie będą mogli maskować twarzy na przykład szalikami.

Za wtargnięcie na płytę boiska podczas meczu sąd będzie mógł wymierzyć grzywnę, karę ograniczenia wolności, a nawet karę pozbawienia wolności do 3 lat. Ustawa wzorowana jest na prawie brytyjskim. Posłowie będą pracować nad nią w komisji sejmowej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)