Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Relacje Niemcy-Rosja bardzo napięte. "Działania Rosji trzeba nazywać po imieniu"

0
Podziel się:

Merkel zapewniła, że będzie działać na rzecz wdrożenia postanowień porozumienia pokojowego z Mińska.

Relacje Niemcy-Rosja bardzo napięte. "Działania Rosji trzeba nazywać po imieniu"
(www.GlynLowe.com / Flickr (CC BY 2.0))

Angela Merkel broni swojej polityki wobec Rosji. Szefowa niemieckiego rządu podkreśliła, że nie można zaakceptować aneksji Krymu i należy o tym otwarcie mówić. Grupa niemieckich polityków i intelektualistów apelowała wcześniej do Merkel o więcej wyrozumiałości wobec Rosji.

Autorzy apelu ostrzegali przed nową wojną w Europie. Obarczali też Zachód odpowiedzialnością za wywołanie konfliktu na wschodzie. W wywiadzie dla telewizji ARD Angela Merkel mówiła jednak, że rzeczy trzeba nazywać po imieniu.

_ - Poprzez aneksję Krymu, czy wydarzenia w Doniecku i Ługańsku, podważono integralność terytorialną Ukrainy. Nie możemy tego akceptować, bo trzęsie to fundamentami europejskiego porządku _ - mówiła niemiecka kanclerz. Merkel dodawała, że nadal trzeba szukać dyplomatycznego rozwiązania konfliktu na wschodzie. - _ Czasami wymaga to wytrwałości, ale warto podjąć każdą taką próbę _ - mówiła. Merkel zapewniła, że będzie działać na rzecz wdrożenia postanowień porozumienia pokojowego z Mińska.

Jak zaznaczyła, zdaniem Niemiec _ nie ma militarnego wyjścia z tej sytuacji _. Koncentrujemy się na poszukiwaniu dyplomatycznego rozwiązania - dodała, zapewniając, że jej celem jest _ partnerska współpraca z Rosją _.

_ Jestem przekonana, że znajdziemy takie rozwiązanie. Będziemy jednak zapewne potrzebowali znacznie więcej czasu, niż sobie to wyobrażaliśmy _ - powiedziała Merkel. Wskazała w tym kontekście o trwające kilkadziesiąt lat starania o zjednoczenie podzielonych po II wojnie światowej Niemiec. Za główny cel uznała obecnie realizację postanowień umowy z Mińska.

Pytana, czy nie jest rozczarowana postawą Putina, który nie dotrzymuje przyjętych ustaleń, Merkel odparła, że _ rozczarowanie _ nie jest właściwym pojęciem w tej sytuacji. _ Moim obowiązkiem, zgodnym z interesami niemieckimi i europejskimi, jest nazywanie rzeczy po imieniu i równocześnie poszukiwanie rozwiązań. Będę nadal tak właśnie postępowała _ - wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu.

Zachód jest odpowiedzialny za konflikt? Tak uważa... Gerhard Schroeder

Grupa ponad 60 polityków, intelektualistów i przedstawicieli biznesu ostrzegła przed groźbą wojny z Rosją i zaapelowała do władz Niemiec o podjęcie polityki odprężenia i dialogu z Moskwą. Sygnatariusze apelu stwierdzili, że nie wolno _ wypychać _ Rosji z Europy. Uważają oni, że Zachód jest współodpowiedzialny za obecny konflikt, ponieważ ignorował interesy bezpieczeństwa Rosji po zakończeniu zimnej wojny. Krytykują też media za ich zdaniem jednostronnie negatywne przedstawianie Rosji i kreowanie jej na wroga.

List podpisali m.in.: były prezydent Niemiec Roman Herzog, reżyser Wim Wenders, naukowiec Ernst Ulrich von Weizsaecker, były kanclerz Gerhard Schroeder, pisarze Ingo Schulze i Christoph Hein oraz aktorzy Hanna Schygulla i Mario Adorf.

Czytaj więcej w Money.pl
Niemcy: To podła wojna przeciwko Ukrainie Największe niemieckie dzienniki bezpardonowo krytykują prezydenta Rosji Władimira Putina, zarzucając mu, że zamierza stworzyć strefę buforową, oddzielającą Rosję od demokracji i praworządności.
"Rosja próbuje podzielić Niemców". Uda się? _ - Moskwa usiłuje wyłuskać Berlin z antyrosyjskiego frontu _- pisze _ Der Spiegel _.
Coraz więcej Niemców boi się polityki Putina Spada liczba przeciwników sankcji - wynika z ostatnich badań opinii publicznej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)