Czterech mieszkańców Białegostoku podejrzanych jest o pobicie i znieważenie z powodu przynależności narodowej nastoletniego Czeczena, którego zaatakowali w autobusie. Chłopak zawiadomił policję, w zatrzymaniu pomógł miejski monitoring. Sprawcy byli pijani.
Podejrzani mają 25-31 lat, badanie alkomatem wykazało w ich organizmach 2,3-2,8 promila alkoholu - poinformował zespół prasowy podlaskiej policji.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj. 17-latek narodowości czeczeńskiej poinformował wówczas dyżurnego policji w Białymstoku, że w autobusie komunikacji miejskiej został zaatakowany i znieważony przez czterech mężczyzn. Policja zwraca uwagę, że nie dostała informacji o incydencie od innych pasażerów czy kierowcy autobusu, ale od samego poszkodowanego.
W poszukiwaniu napastników pomógł miejski monitoring, dzięki czemu szybko zostali zatrzymani. Okazało się też, że tej samej nocy pobili oni także 28-letniego mieszkańca miasta. W przypadku 17-latka z Czeczenii zarzuty dotyczą nie tylko pobicia, ale również znieważenia chłopaka z powodu jego przynależności narodowej.
Jeszcze dziś trzech z nich zostanie doprowadzonych do Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, czwarty - jutro. Policja wnioskuje o ich areszt.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
24-latek nie żyje. Sąd nie może zacząć procesu Z powodu problemów zdrowotnych jednego z ośmiu oskarżonych, Sądowi Okręgowemu w Białymstoku nie udaje się rozpocząć procesu związanego ze śmiercią 24-letniego mężczyzny. | |
Antyterroryści podejrzani o brutalne pobicie Czterech policjantów z Wielkopolski podejrzanych jest o pobicie mężczyzny i przekroczenie uprawnień. | |
Dziennikarz dostał 350 tys. euro odszkodowania 350 tysięcy euro odszkodowania otrzymał od włoskiego rządu brytyjski dziennikarz, którego brutalnie pobiła policja w Genui podczas zamieszek w czasie szczytu G8 w 2001 roku. |