Komendant radomskiej policji Karol Szwalbe złożył szefowi mazowieckiej policji wyjaśnienia ws. usuwania krzyży. Jak informowały media, policjanci anonimowo złożyli doniesienie, że Szwalbe polecił zdjąć krzyże w komendzie w Radomiu i podległych komisariatach.
Jak poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji Alicja Śledziona, komendant radomskiej policji Szwalbe w poniedziałek rano wrócił z urlopu i spotkał się z szefem mazowieckiej policji Cezarym Popławskim. Rzeczniczka nie chciała zdradzić szczegółów rozmowy. Powiedziała jedynie, że sprawa opisana w anonimie jest przedmiotem wewnętrznej weryfikacji, którą prowadzi mazowiecka komenda policji.
_ - Jako policja mamy jednak ograniczone możliwości dogłębnego zbadania sprawy, dlatego niewykluczone, że zostanie ona przekazana do dalszej analizy prokuraturze _ - zaznaczyła Śledziona.
Rzeczniczka zapowiedziała, że prawdopodobnie jeszcze w poniedziałek komendant Szwalbe opublikuje oświadczenie dla mediów, w którym przedstawi stanowisko w sprawie zarzutów stawianych w anonimie.
W poniedziałek doniesienie w sprawie usunięcia krzyży przez szefa radomskiej policji trafiło do Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Rzeczniczka prokuratury Małgorzata Chrabąszcz potwierdziła, że dokumenty takie przesłał drogą mailową Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. Według wnioskodawców komendant Szwalbe, _ bezprawnym działaniem obraził ich uczucia religijne poprzez publiczne wielokrotne znieważenie krzyża _.
Sprawę anonimowego donosu policjantów na szefa radomskiej policji lokalne media nagłośniły w ubiegłym tygodniu. Według doniesień prasowych kierujący od kilku miesięcy policją w Radomiu insp. Karol Szwalbe nakazał usunąć krzyże w komendzie w Radomiu i podległych jej komisariatach. Sekretarkę, która sprzeciwiła się usunięciu krzyża, miał przesunąć na inne stanowisko. Miał także namawiać policjantów, by nie uczestniczyli w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nie będzie śledztwa w sprawie "patafianów" Prokuratura Okręgowa w Legnicy odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko b. komendantowi policji w Opolu, który zwyzywał swoich podwładnych. Zawiadomienie złożyli policyjni związkowcy, według których komendant naraził policję na utratę zaufania społecznego. | |
Seksafera w policji na posiedzeniu w Sejmie - _ Jesteśmy zainteresowani wyjaśnieniem patologii i nieprawidłowości, m.in. w relacjach pracowniczych, w związku z seksaferą w Opolu - _ powiedział przedstawiciel wnioskodawców Tomasz Kaczmarek (PiS). |