Rada Europy krytykuje Węgry: "Rasizm, presja polityczna"

_ __ Węgry winny lepiej gwarantować wolność mediów, walczyć z endemiczną nietolerancją i dyskryminacją, a także zwiększyć ochronę praw człowieka i imigrantów _ - ocenił komisarz Rady Europy ds. praw człowieka Nils Muiżnieks.

W swym raporcie, sporządzonym w następstwie lipcowej wizyty na Węgrzech, Muiżnieks wskazuje na _ studzący media efekt _ poważnych kar przewidzianych w prawie, czy na podatność na naciski polityczne ze strony rady ds. mediów, organu regulacyjnego, mającego na Węgrzech szerokie uprawnienia.

Muiżnieks uważa, że pilnie należy m.in. zmienić przepisy ustawy medialnej dotyczącej poglądów politycznych, czy rozszerzyć przepisy dotyczące ochrony źródeł informacji dziennikarskiej. Zaproponował również _ wzmocnienie niezależności organów regulacji mediów oraz depenalizację zniesławienia _.

Pomimo - jak pisze AFP - wzmocnienia praw dotyczących zwalczania mowy nienawiści na Węgrzech, komisarz RE wyraził zaniepokojenie _ wzrostem rasizmu i nietolerancji _, skierowanej głównie w stronę Romów, Żydów, homoseksualistów, osób ubiegających się o azyl i ubogich.

Muiżnieks zwraca w szczególności uwagę na antysemicką retorykę i wrogie nastawienie do Romów skrajnie prawicowej partii Jobbik, mającej swą reprezentację w parlamencie, a także związki z organizacjami ekstremistycznymi, czy próby zakazu parady Gay Pride.

Komisarz ds. praw człowieka RE wyraził również zaniepokojenie masowymi aresztowaniami ubiegających się o azyl; 25 proc. spośród nich zostało zatrzymanych tego lata na Węgrzech, gdzie przepisy zakazują osobie o nieuregulowanej sytuacji ubiegać się o status bezpaństwowca.

Konserwatywny rząd premiera Viktora Orbana, będącego u władzy od 2010 roku, jest regularnie krytykowany przez część społeczności międzynarodowej za centralizację władzy, a także podporządkowywanie sobie wymiaru sprawiedliwości, mediów i społeczeństwa obywatelskiego.