Przeciwnicy ACTA wyjdą dziś na ulice. Nie tylko w Polsce i w Europie, również w Ameryce, nawet w Australii. Będą domagać się odstąpienia od umowy.
Nie przekonują ich zapewnienia rządów, że chodzi jedynie o ochronę własności intelektualnej. Twierdzą, że wolności obywatelskie są w najwyższym stopniu zagrożone, a internet stanie się narzędziem inwigilacji i opresji.
Koordynatorka protestów w Polsce, Magda Szecówka, powiedziała Polskiemu Radiu, że nie ma zgody na traktowanie społeczeństw jako biernego przedmiotu decyzji, podejmowanych gdzieś indziej przez kogoś, kto wie lepiej. W jej ocenie, mamy do czynienia z ogólnym niezadowoleniem społeczeństw w skali świata.
Artur Syga, organizator marszu protestacyjnego w Krakowie, podkreśla, że jego uczestnicy - w kwestii ACTA - jednoczą się ponad podziałami politycznymi. Przewiduje, że rząd się ugnie. - _ Nie mają wyboru, przecież nie wyprowadzą na ulice przeciwko społeczeństwu czołgów _ - powiedział Polskiemu Radiu.
Grupa organizacji pozarządowych, protestujących przeciwko wprowadzeniu umowy ACTA, wysłała wczoraj do premiera list. Dziękują w nim za podjęcie próby negocjacji. Domagają się również informacji, czy zostały już udostępnione wszystkie dokumenty w sprawie ACTA. Premier obiecał to internautom podczas niedawnej debaty.
Minister kultury Bogdan Zdrojewski przyznał wczoraj w Krakowie, że jeszcze nie wszystkie dokumenty zostały przedstawione opinii publicznej. Na stronach internetowych ministerstwa zamieszczano ostatnie opinie w tej sprawie.
7 i 8 lutego na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowano 11 instrukcji negocjacyjnych w sprawie ACTA. Jak ocenił minister Zdrojewski, emocje spowodowane przez podpisanie umowy powinny zacząć opadać.
| Czytaj więcej o zamieszaniu wokół ACTA | |
|---|---|
| "Internetowe gestaPO". Gorąco wokół ACTA Zdaniem Bogdana Zdrojewskiego emocje wokół ACTA powoli mogą w Polsce wygasać. | |
| Pierwsze kary i zarzuty dla przeciwników ACTA W czwartkowej manifestacji w stolicy Wielkopolski wzięło udział kilka tysięcy osób. Według policji zgromadzenie liczyło 2,5 tys. uczestników. | |
| Gowin wie, dlaczego spada poparcie dla PO W sprawie ACTA popełniliśmy dwa błędy: jeden to brak pełniejszych konsultacji społecznych, a drugi to sam moment i tryb podejmowania decyzji. |