Zakończyło się spotkanie ambasadora Ukrainy w Polsce Markijana Malskiego w MSZ. Malski przez ok. 20 minut rozmawiał z wiceminister spraw zagranicznych Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz o ostatnich tragicznych wydarzeniach na Ukrainie.
Na zdjęciu szef polskiego MSZ Radosław Sikorski
Spotkanie ambasadora Ukrainy w Polsce z wiceszefową MSZ rozpoczęło się o godz. 12. Dyplomata został wezwany do resortu, po tym gdy Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła dziś śmierć trzech osób w Kijowie, w rejonie dzielnicy rządowej, gdzie od ponad dwóch dni trwają starcia ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów. To pierwsze ofiary śmiertelne od wybuchu antyrządowych protestów w listopadzie, wywołanych wstrzymaniem współpracy Ukrainy z UE.
Od niedzieli w stolicy Ukrainy trwają starcia między milicją a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy. Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na informatorów z MSW, oddziały milicji Berkut przypuściły szturm na protestujących po informacji, że mają oni zamiar wykorzystać do walki z milicją ciekły sód, którego zamierzano użyć w koktajlach Mołotowa.
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz polecił przeprowadzenie rzetelnego śledztwa w sprawie śmierci uczestników antyrządowych protestów w Kijowie. Jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Arsenij Jaceniuk poinformował, że Janukowycz zgodził się spotkać w środę z przywódcami opozycji w związku z sytuacją w Kijowie
Pod koniec listopada na wileńskim szczycie Partnerstwa Wschodniego Janukowycz nie podpisał umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Doprowadziło to do demonstracji proeuropejskich, głównie w Kijowie. W miniony czwartek ukraiński parlament uchwalił ustawy, które znacznie zaostrzyły odpowiedzialność obywateli za udział w niesankcjonowanych zgromadzeniach i ograniczyły działalność organizacji pozarządowych. Zmiany w prawie, które wchodzą w środę w życie, oburzyły demonstrujących od kilku tygodni zwolenników podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE.
Nowe prawo m.in. zaostrza odpowiedzialność za udział w nielegalnych manifestacjach i za rozpowszechnianie _ treści ekstremistycznych _ oraz podwyższa kary za rozbijanie namiotów w miejscach protestu. Przewidziano kary dla kierowców, którzy poruszają się po drogach w kolumnach liczących ponad pięć pojazdów, a także zakazano demonstracji przed prywatnymi mieszkaniami i domami obywateli.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Trzeba będzie użyć siły. Zgodnie z prawem" Premier Mykola Azarow wyklucza jednak wprowadzenie stanu wyjątkowego. | |
Specjalna grupa zakończy protesty w Kijowie? Opozycję reprezentuje Witalij Kliczko, na spotkaniu zabraknie prezydenta Wiktora Janukowycza. | |
Na Majdanie szykują się do Sylwestra Tuż przed północą Ukraińcy spróbują pobić rekord Guinnessa pod względem największej liczby osób wykonujących hymn państwowy. |