Profesor Bogdan Chazan stracił stanowisko. Kardynał Nycz go broni

_ - Raport Ratusza jest podstawą do rozwiązania umowy o pracę z dyrektorem Szpitala Świętej Rodziny _ - poinformowała prezydent Warszawy po zakończonej właśnie kontroli w prowadzonym przez niego Szpitalu Świętej Rodziny. Kardynał Kazimierz Nycz wstawił się za profesorem Bogdanem Chazanem.

aktualizacja 19:17

Kardynał Kazimierz Nycz wstawił się za profesorem Bogdanem Chazanem. W opublikowanym na stronie archidiecezji warszawskiej oświadczeniu metropolita warszawski wzywa władze do skorygowania zapisu o klauzuli sumienia w taki sposób, by nie kolidował z prawem wolności religii. Sprawa profesora pokazuje, że stworzył się niebezpieczny precedens - mówi ksiądz Dominik Koperski z warszawskiej kurii: Jego zdaniem, ta sprawa pokazuje, że nie każdy lekarz może się odwołać do klauzuli sumienia. Trzeba tak to uregulować w prawie, aby lekarz i dyrektor placówki mogli korzystać z klauzuli - dodaje ksiądz Dominik Koperski.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz- Waltz zapowiedziała dziś odwołanie profesora Bogdana Chazana z funkcji dyrektora szpitala imienia Świętej Rodziny. Stało się tak na skutek kontroli zarządzonej przez ratusz w placówce po sprawie opisanej przez jeden z tygodników.

Ratusz badał, czy w szpitalu postępowano zgodnie z obowiązującym prawem i sztuką medyczną. Ostatnie opinie na ten temat otrzymał w poniedziałek.

Kontrola ratusza oceniła decyzję profesora ws. odmowy przeprowadzenia uzasadnionej aborcji w jego szpitalu, a także nieudzielenia informacji, gdzie kobieta taki zabieg może przeprowadzić. Profesor powołał się na tak zwaną klauzulę sumienia, która daje mu prawo do odmówienia przeprowadzenia zabiegu, ale nakazuje poinformowanie pacjentki, do którego szpitala może się zgłosić.

• Pobierz pełny raport

W rezultacie pacjentka urodziła dziecko z licznymi wadami. W szpitalu zakończyła się wcześniej kontrola m.in. Narodowego Funduszu Zdrowia. Efektem jest kara nałożona na szpital - w wysokości około 70 tysięcy złotych. Postępowanie w sprawie prowadzi też prokuratura.

Szpital Świętej Rodziny odmawia komentarza: _ Do czasu otrzymania na piśmie decyzji Pani Prezydent m.st. Warszawy wraz z uzasadnieniem, oraz do czasu powrotu Pana Profesora Bogdana Chazana Szpital nie będzie udzielał żadnych informacji w sprawie decyzji Pani Prezydent - _poinformował na stronie internetowej.

Warszawska prokuratura rejonowa przesłuchała pacjentkę profesora Bogdana Chazana. Składanie przez nią zeznań trwało 4 i pół godziny.

Prokurator Katarzyna Calów - Jaszewska nie chce ujawniać zbyt wielu szczegółów. Zapewnia jednak, że to najistotniejszy dowód w śledztwie i informuje o czynnościach, jakie prokuratorzy podjęli, a także podejmą w najbliższym czasie. _ - Na tym etapie uzyskaliśmy już raport Ministerstwa Zdrowia, zwróciliśmy się także do ratusza o nadesłanie sprawozdania z przeprowadzonej kontroli _ - powiedziała.

Prokuratura zwróciła się ponadto do trzech szpitali i jednego gabinetu prywatnego o nadesłanie całości dokumentacji medycznej prowadzonej ciąży. Po uzyskaniu tych dokumentów będziemy decydowali o dalszych czynnościach - powiedziała prokurator Katarzyna Calów - Jaszewska.

Śledczy nie wykluczają, że trzeba też będzie powołać w tej sprawie biegłych. Przesłuchany ma być także sam profesor Bogdan Chazan, ale na tym etapie prokuratorzy nie chcą ujawniać szczegółów. Wiadomo natomiast, że śledztwo prawdopodobnie będzie prowadzone nie tylko w kierunku narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale także przekroczenia uprawnień przez profesora.

Wcześniej na szpital karę w wysokości 70 tysięcy złotych nałożył NFZ. Sprawę cały czas bada jeszcze samorząd lekarski. On może nawet zdecydować o pozbawieniu profesora Chazana prawa do wykonywania zawodu.