Część poufnych dokumentów, które były papieski kamerdyner Paolo Gabriele wykradł z Watykanu, Benedykt XVI oznaczył jako _ dokumenty do zniszczenia _ - zeznali przedstawiciele watykańskiej policji na procesie w Watykanie.
W trzecim dniu procesu papieskiego majordomusa funkcjonariusze poinformowali, że w domu znaleźli tysiące dokumentów, w tym oryginały podpisane przez papieża ze wskazaniem, iż powinny być zniszczone.
Inspektor Silvano Carli sprecyzował, że wśród setek tysięcy różnych dokumentów, znalezionych w domu Gabriele w maju podczas jego aresztowania, około tysiąca stanowiły oryginalne lub skopiowane dokumenty watykańskie. Carli był jednym z czterech funkcjonariuszy, którzy zeznawali na środowej rozprawie.
Policja znalazła u Gabrielego instrukcje, w jaki sposób ukryć pliki komputerowe i potajemnie używać telefonów komórkowych. Według niej kradzież poufnych dokumentów naraziła na szwank pewne działania Watykanu.
Przemowy końcowe obrony i oskarżenia przewidziano na 6 października, kiedy to trzyosobowy skład sędziowski ma wydać werdykt - poinformował rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. Byłemu papieskiemu kamerdynerowi grozi do czterech lat więzienia.
Gabriele powiedział na wczorajszej rozprawie, że uważa się za niewinnego, choć przyznał równocześnie, iż _ zdradził zaufanie _, jakim darzył go Benedykt XVI.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Proces w Watykanie. Pierwszy taki w historii Rozpoczął się proces byłego papieskiego kamerdynera Paolo Gabriele, oskarżonego o kradzież tajnych dokumentów i listów z apartamentu Benedykta XVI. | |
Nowe kłopoty kamerdynera papieża Paolo Gabriele powinien w przyszłym miesiącu odpowiedzieć przed watykańskim sądem na stawiane mu zarzuty. | |
Taki będzie finał skandalu w Watykanie Były kamerdyner papieża Benedykta XVI, Paolo Gabriele odpowie przed sądem - ogłosił Watykan. |