W czerwcu Wojciech J. przyznał się w areszcie do zlecenia zabójstwa swej zamożnej teściowej, miliarderki Helene Pastor, za które miał zapłacić 250 tys. euro. Na początku lipca wycofał jednak to zeznanie, tłumacząc, że podczas przesłuchania w areszcie doszło do nieporozumienia językowego.
Jeden z jego adwokatów Eric Campana twierdzi, że słaba znajomość języka francuskiego mogła spowodować, że jego klient został źle zrozumiany.
Wczoraj podczas trwającego sześć godzin przesłuchania obecny był tłumacz. Wojciech J. _ gwałtownie zaprzeczył _ oskarżeniu, mówiąc, że _ nie ma nic wspólnego z tym zabójstwem _. - _ Dowodził, że nie ma problemów finansowych i nie miał żadnego motywu, aby zabić teściową. Wręcz przeciwnie, chodzi o człowieka, który ma wszystko do stracenia i żyje bardzo wygodnie w Monako _ - powiedział jego obrońca.
Za około półtora miesiąca przewidziana jest konfrontacja, w której ma wziąć udział Wojciech J. i jego trener sportowy Pascal Dauriac. Trener twierdzi, że na polecenie Wojciecha J. zwerbował bezpośrednich zabójców Helene Pastor.
Głównymi podejrzanymi są dwaj marsylczycy wywodzący się z Komorów - 31-letni Alhair Hamadi i 24-letni Samine Said Ahmed. Policja bez żadnych wątpliwości ustaliła, że obaj byli na miejscu zbrodni.
Helene Pastor, najbogatsza kobieta w Monako, i jej kierowca zostali postrzeleni 6 maja w Nicei na południu Francji; kierowca zmarł w wyniku odniesionych obrażeń 10 maja, a 77-letnia przedsiębiorczyni - 21 maja.
Prowadzący śledztwo są zdania, że Wojciech J. jest utalentowanym oszustem, który okłamywał swe otoczenie, począwszy od własnej żony, z którą przeżył 28 lat i ma córkę. Jak pisze agencja AFP, Sylvia Pastor miała do niego absolutne zaufanie i przekazywała mu większą część kwoty pół miliona euro otrzymywanej co miesiąc od matki. Zleciła mu zakup domu w Londynie dla dwóch córek, jednej z poprzedniego związku, lecz Wojciech J. kupił dom na swe własne nazwisko, które zostało wpisane w księdze hipotecznej. Obydwoje zamówili w 2012 roku jacht, za który wystawił rachunek wyższy o milion euro, niż faktycznie wynosiły koszty jego budowy.
Helene Pastor była jedną z dziedziczek monakijskiego imperium budowlanego założonego przez jej włoskiego dziadka i rozwijanego przez ojca, Gildo. Według mediów trzy gałęzie rodu Pastorów mają w posiadaniu 3-4 tys. mieszkań (z łącznej liczby 20 tys.) w liczącym niecałe 2 kilometry kwadratowe powierzchni księstwie. Ich majątek jest wyceniany na ok. 20 mld euro. Miliarderka swą schedę podzieliła w testamencie po połowie, na córkę i syna.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dom w cenie małego mieszkanka? To możliwe Apartament w kamienicy za ćwierć miliona złotych lub mieszkano o powierzchni...1,5 m kw. | |
Były polski konsul w Monako zlecił zabójstwo Miał za to zapłacić ok. 250 tys. euro. Wojciech J. był konsulem honorowym w Monako od 2007 roku; w dzisiaj został odwołany. | |
Były konsul Monako przyznał się do zabójstwa Wojciech J. znalazł się w centrum prowadzonego śledztwa po odkryciu podejrzanych transakcji finansowych na jego kontach bankowych - informował prokurator Robin. |