Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent Ukrainy nie chce wymiany wojskowej z Rosją. Wstrzymuje dostawy broni i akcesoriów wojskowych

0
Podziel się:

Konflikt, związany z działalnością prorosyjskich separatystów we wschodnich obwodach Ukrainy, zaostrza się.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko (PAP/EPA/ROBERT GHEMENT)

Petro Poroszenko zabronił współpracy z Rosją w sferze militarnej - oświadczył pierwszy wicepremier Witalij Jarema po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

_ - Od dzisiaj wstrzymujemy wszelką współpracę w dziedzinie wojskowej z Federacją Rosyjską _ - powiedział Jarema, występując w jednym z programów telewizyjnych.

Wcześniej na Ukrainie obowiązywał dekret wydany jeszcze przez pełniącego obowiązki prezydenta Ołeksandra Turczynowa, na mocy którego zabronione było dostarczanie Rosji broni i sprzętu wojskowego poza wyrobami o podwójnym zastosowaniu, takimi jak silniki do helikopterów, wykorzystywane zarówno dla potrzeb armii, jak i lotnictwa cywilnego.

Między Kijowem a Moskwą trwa konflikt związany z działalnością prorosyjskich separatystów we wschodnich obwodach Ukrainy. Obie strony spierają się także o ceny gazu dla odbiorców ukraińskich; wczoraj Gazprom ogłosił, że w związku z brakiem porozumienia w tej sprawie całkowicie wstrzymuje dostawy gazu dla Ukrainy.

Czytaj więcej w Money.pl
Separatyści apelują o pomoc do wojsk rosyjskich Według ONZ, na Ukrainie już 34 tysiące mieszkańców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów z powodu działań wojennych na wschodzie kraju
Stany Zjednoczone apelują do Rosji. Powód? USA sądzą, że kompromis zaproponowany przez Komisję Europejską w sprawie cen gazu dla Ukrainy był "sprawiedliwy i rozsądny".
Ukraina znalazła sposób na tani gaz Delegacja Ukrainy będzie rozmawiać na forum energetycznym w Budapeszcie o kupnie gazu od europejskich firm - poinformował szef ukraińskiego Naftohazu Andrij Kobolew.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)