Decyzja o zamknięciu stadionów ma charakter polityczny - powiedział podczas briefingu prasowego prezydent Poznania Ryszard Grobelny.
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski i wielkopolski Piotr Florek podjęli w czwartek decyzje o rozegraniu przez zespoły Legii Warszawa i Lecha Poznań najbliższych meczów ligowych z Koroną Kielce i Górnikiem Zabrze przy pustych trybunach.
Decyzje zapadły po wnioskach wojewódzkich komendantów policji dotyczących możliwości realnego naruszenia porządku prawnego. W ostatni wtorek, po finale piłkarskiego Pucharu Polski, pseudokibice Legii i Lecha zdemolowali stadion Zawiszy w Bydgoszczy.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/112/t138864.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/policja;wroci;na;stadiony;delikatnie,219,0,824283.html) Policja wróci na stadiony? Delikatnie
Wcześniej w czwartek premier Donald Tusk podkreślił, że _ stadiony nie mogą być po to, by stały się siedzibą komfortową dla chuliganów, nie do przyjęcia dla przyzwoitych kibiców i ludzi _. Zapowiedział, że _ wszędzie tam, gdzie policja będzie wnosiła o zamykanie stadionów i odbywanie meczy bez udziału publiczności ze względu na bezpieczeństwo, ład i porządek, tam wojewodowie będą taką decyzję podejmować _.
_ - Decyzja o zamknięciu stadionu ma charakter polityczny. Miasto wydało zgodę na przeprowadzenie imprezy masowej, miało opinie policji i straży. Urząd nie miał żadnych podstaw, aby odmówić jej organizacji. Nie wiemy o tym, żeby w opinii policji w ciągu 24 godzin coś się w tej sprawie zmieniło _ - powiedział Grobelny.
Według niego wniosek komendanta wojewódzkiego policji do wojewody, był tylko pretekstem do podjęcia decyzji. _ Ta negatywna opinia została zapowiedziana w godzinach południowych, kiedy jeszcze nie została sporządzona. Decyzja ta była polityczna w sensie oddziaływania społecznego. Moim zdaniem nie miała merytorycznych podstaw _ - powiedział Grobelny.
Według niego zamykanie stadionów, czyli stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, jest oznaką słabości państwa.
_ - Zamiast wyłapać tych, którzy zachowują się nieprawidłowo, ukarać ich, próbuje się stosować odpowiedzialność zbiorową, zamykając dwa najlepsze i najbezpieczniejsze stadiony w Polsce. Jedyne tak naprawdę do organizacji dużych imprez, także tych podwyższonego ryzyka. Jeżeli te dwa stadiony uważa się za niebezpieczne, to na jakich można w Polsce mecze organizować? _ - pytał Grobelny.
Pozytywna opinie o stadionie w Poznaniu, według Grobelnego, podtrzymał też dyrektor turnieju Euro Martin Kallen, który gościł w czwartek w Poznaniu. Jednocześnie Grobelny skrytykował niedawne zachowanie kibiców.
_ - Przez 10 lat w Poznaniu nie było rozrób na stadionie, przez ten czas zachowanie kibiców było wzorcem dla innych klubów w Polsce. Na nasz stadion przychodzą tysiące kibiców, w tym dzieci. Żałuję, że kibice w ostatnich tygodniach zawalili tę całą wieloletnią pracę. Każdy nieprawidłowo zachowujący się kibic powinien ponieść konsekwencje, powinien być usuwany ze stadionów i ponosić odpowiedzialność karną _ - powiedział Grobelny.
Na swoim blogu prezydent Poznania napisał, że służby porządkowe na meczu w Bydgoszczy sprowokowały kibiców Lecha.
_ - Takie było moje odczucie, jak patrzyłem, że kibice Legii biegają po murawie bezkarnie, to była tylko kwestia czasu, że i poznańscy się tam wedrą. Prowokacja nie musi być świadoma _ - dodał Grobelny.
Prezydent Poznania zapowiedział też zmianę polityki miasta wobec klubów sportowych. Poinformował, że sprawdzane są _ umowy sponsorskie ze wszystkimi klubami _. _ Będziemy chcieli do nich wprowadzić zapisy np. na temat kar za łamanie pewnych reguł _ - zaznaczył.