"Premie za budowę A2 to większy skandal niż premia dla Kaplera"

To szokujące - mówi rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman.

- _ Za to, że jej nie ma. Za to, że co jest wybudowane, to już popękało. Za to, że nie dojedziemy nią do Warszawy. To jest większa afera niż premia dla Kaplera za Stadion Narodowy, bo stadion przynajmniej stoi i będą na nim rozgrywane mecze, a autostrady nie będzie _ - mówi Hofman.

Posłanka Solidarnej Polski Marzena Wróbel uważa, że nagrody powinny być przyznawane za pracę wykonaną bardzo dobrze i w terminie, a w tym przypadku żadne z tych kryteriów nie zostało spełnione.

- _ Jest to tym bardziej skandaliczne, ponieważ nie możemy się dowiedzieć, jaka jest wysokość tej nagrody, ani kto ją otrzymał. A mówimy tutaj o środkach, które należą do nas wszystkich, bo to są nasze pieniądze. To jest jeden wielki skandal i wskazuje, że jesteśmy państwem niczym Animal Farm Orwella _ - mówi posłanka.

PiS zwrócił się do ministra trasportu Sławomira Nowaka o ujawnienie, kto dostał nagrody, w jakiej wysokości i za co. PiS oczekuje też od minitra publicznego oświadczenia, że popiera decyzję o przyznawaniu nagród z wyraźną deklacją, dlaczego postanowił nagradzać podwładnych za skandaliczne opóźnienia w realizacji planu budowy autostrady, brak wypłat dla podwykonawców oraz wady techniczne powstających dróg.

Oba ugrupowania wnioskują o rozszerzenie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu. Według PiS, poza nagrodami informacja rządu powinna dotyczyć także stanu przygotowań do Euro 2012 w zakresie transportu drogowego, kolejowego i lotniczego.