Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawo w Turcji. Sąd zakazał mediom informowania o zakładnikach w Iraku

0
Podziel się:

Chodzi o bezpieczeństwo zakładników - zapewnia sąd.

- <i>W sprawie uwolnienia zakłądników robimy, co możemy</i></br>- zapewnia prezydent Abdullah Gul
- <i>W sprawie uwolnienia zakłądników robimy, co możemy</i></br>- zapewnia prezydent Abdullah Gul (World Economic Forum/CC/Flickr)

Sąd w Ankarze nałożył dziś na wszystkie tureckie media zakaz informowania o 49 obywatelach Turcji uprowadzonych w ubiegłym tygodniu przez bojowników dżihadystycznych w Mosulu na północy Iraku. Decyzję tę sąd umotywował bezpieczeństwem zakładników.

Postanowienie sądu, które zostało przesłane instytucji nadzorującej nadawców radiowo-telewizyjnych (RTUK), dotyczy wszystkich tureckich mediów, w tym internetu.

Za złamanie tego polecenia grozi grzywna lub zakaz nadawania - podała agencja AFP, nie precyzując jednak, jak długo zakaz nadawania miałby być utrzymany.

Opozycja w Turcji i organizacje pozarządowe systematycznie zarzucają rządzącym ataki na wolność słowa.

Jak powiedział dziennikarzom prezydent Turcji Abdullah Gul, w sprawie uwolnienia zakładników _ zostały podjęte olbrzymie wysiłki _. _ Robimy maksymalnie, co możemy _ - oświadczył.

Z kolei premier Recep Tayyip Erdogan skrytykował irackie władze za niezdolność zapewnienia bezpieczeństwa tureckiemu personelowi dyplomatycznemu w Mosulu. _ Misje dyplomatyczne mają rękojmię państwa przyjmującego. Irackie władze centralne nie podołały zadaniu _ - oświadczył Erdogan na cotygodniowym spotkaniu z deputowanymi swej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

W ubiegłym tygodniu radykalni islamiści z sunnickiej organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) rozpoczęli w Iraku ofensywę na szeroką skalę. W jej trakcie opanowali turecki konsulat w Mosulu i uprowadzili konsula wraz z 48 osobami, w tym trojgiem dzieci i członkami tureckich sił specjalnych.

W czwartek bojownicy ISIL wypuścili 31 Turków uprowadzonych dwa dni wcześniej; byli to kierowcy ciężarówek cystern z olejem dla elektrowni w Mosulu.

Ostatnie porwania ożywiły polemikę, w której oskarża się rząd o powiązania z najbardziej radykalnymi grupami rebelianckimi zaangażowanymi w wojnę przeciwko reżimowi prezydenta Syrii Baszara el-Asada, w tym właśnie ISIL.

Władze w Ankarze kategorycznie zaprzeczają, jakoby miały jakiekolwiek związki z takimi ugrupowaniami lub kiedykolwiek im pomagały.

ISIL jest obecny na północy Syrii, na obszarach kontrolowanych przez rebeliantów walczących z reżimem w Damaszku, oraz na zachodzie Iraku w prowincji Anbar. Dąży do utworzenia na tych terenach własnego sunnickiego islamistycznego państwa. W ubiegłym tygodniu bojownicy ISIL opanowali znaczne obszary północnego Iraku, w tym dwumilionowe miasto Mosul.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier Turcji oburzony. Opuścił uroczystość Stało się to po słowach przewodniczącego Izby Adwokackiej.
Rząd Iraku bezbronny. USA przyjdzie z pomocą? W sprawie pogarszającej się sytuacji w Iraku sekretarz stanu USA John Kerry rozmawiał też z ministrem spraw zagranicznych Turcji. W ostatnich dniach dżihadyści porwali w Mosulu ponad 70 tureckich obywateli.
Skorzystamy na sojuszu wojskowym z Turcją? Kooperacja mogłaby objąć siły powietrzne - oba państwa używają samolotów F-16, a także wojsk specjalnych.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)