Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawnicy kontra Ziobro

0
Podziel się:

Demokracja jest zagrożona, prawo psute, a instytucje publiczne zawłaszczane przez rządzące partie polityczne - protestuje elita warszawskich prawników. Minister Ziobro nie zgadza się z tymi zarzutami.

Prawnicy kontra Ziobro
(PAP/ Radek pietruszka)

Demokracja jest zagrożona, prawo psute, a instytucje publiczne zawłaszczane przez rządzące partie polityczne - protestuje elita warszawskich prawników - donosi dzisiejsza „Gazeta Wyborcza".

Choć pomysły ministra Ziobry były już krytykowane przez środowiska prawnicze, tak mocnego i otwartego głosu sprzeciwu jeszcze nie było. "Uchwałę w sprawie zagrożeń dla demokratycznego państwa prawnego" podjęła wczoraj Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego - czytamy w gazecie. Można się spodziewać kolejnych głosów, które poprą stanowisko warszawskich prawników.

W Radzie Wydziału Prawa UW zasiada 70 profesorów i innych samodzielnych pracowników nauki. W jej skład wchodzą m.in. I prezes Sądu Najwyższego prof. Lech Gardocki czy b. prezesa Trybunału Konstytucyjnego Marek Safjan.

Lista spraw które budzą niepokój profesorów prawa jest długa. Wymieniają m.in. instrumentalne traktowanie prawa, zawłaszczanie instytucji publicznych przez rządzące partie, ograniczanie niezależności mediów, przede wszystkim publicznego radia i telewizji, likwidację służby cywilnej, obniżający się poziom legislacji, podważanie autorytetu sądów, ataki na Trybunał Konstytucyjny, przypadki jaskrawego nierespektowania zasady domniemania niewinności, nadużywanie instytucji tymczasowego aresztowania, upolitycznienie prokuratury itp.

_ Lista spraw które budzą niepokój profesorów prawa jest długa. Wymieniają m.in. instrumentalne traktowanie prawa, zawłaszczanie instytucji publicznych przez rządzące partie, likwidację służby cywilnej, obniżający się poziom legislacji, podważanie autorytetu sądów, ataki na Trybunał Konstytucyjny. _ To co przelało przysłowiową czarę goryczy była wypowiedź ministra Ziobry na temat oskarżonego o korupcję chirurga Mirosława G., który został oskarżony przez ministra także o zabójstwo. „Został publicznie przez ministra Zbigniewa Ziobrę skazany bez wyroku. To się nie mieści w standardach prawniczego myślenia" - mówi gazecie dziekan wydziału prawa prof. Tadeusz Tomaszewski.

Inicjatywę popiera też prof. Zbigniew Ćwiąkalski z Uniwersytetu Jagielońskiego. Podkreśla, że to głos sprzeciwu wobec ministra sprawiedliwości, premiera i językowi epitetów części klasy politycznej. „Chodzi o to byśmy nie musieli się wstydzić, że milczeliśmy" - dodaje profesor.

Uchwałę przygotowała specjalna komisja Rady Wydziału Prawa na UW, której przewodniczył wybitny konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek.

Uchwała "w sprawie zagrożeń dla demokratycznego państwa prawnego" kończy się apelem do Senatu UW i "całej społeczności akademickiej" o poparcie- czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Minister sprawiedliwości nie pozostał dłużny. Podczas konferencji prasowej skrytykował uchwałę prawników.
Ziobro: Polska państwem totalitarnym?

Zbigniew Ziobro nie zgadza się z tymi zarzutami. Wyliczył on projekty ustaw, które na swoim koncie ma Ministerstwo Sprawiedliwości. Jego zdaniem w istotny sposób zmieniają one wymiar sprawiedliwości. "Mam tu na myśli sądy 24-godzinne, przyśpieszenie procedury w sądach gospodarczych, propozycję ułatwienia dostępu do zawodów prawniczych, plany obniżenia taksy notarialnej, plan wprowadzenia konkurencyjności wśród komorników,itd.".

Minister sprawiedliwości zaznaczył też, że jego resort przyjął cztery razy więcej projektów ustaw niż poprzedni ministrowie sprawiedliwości z podobnym okresie.

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)