Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powstaje koalicja przeciw Arłukowiczowi. Chcą jego głowy

0
Podziel się:

Aptekarze radzą co dalej z protestem. Zobacz kto montuje koalicję przeciwko ministrowi.

Powstaje koalicja przeciw Arłukowiczowi. Chcą jego głowy
(PAP/Tomasz Gzell)

PiS i Ruch Palikota będą domagać się odwołania Bartosza Arłukowicza. SLD zastanawia się nad poparciem ewentualnego wniosku o odwołanie ministra.* *Tymczasem w Szczyrku trwa zjazdu aptekarzy. Farmaceuci wybiorą swoje władze, przede wszystkim prezesa Naczelnej Rady Aptekarskiej. Mają też zająć się kwestią dalszego przebiegu ich protestu.

Opozycja krytykuje rząd za działania w sprawie ustawy refundacyjnej. PiS i Ruch Palikota zapowiadają, że będą domagać się odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, SLD ma rozważyć poparcie ewentualnego wniosku o odwołanie ministra.

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD uważa, że podpisanie ustawy nie zmniejszy chaosu, ktory dotknął pacjentów, lekarzy i aptekarzy. _ - Można je było zmniejszyć, gdyby razem z problemem karania lekarzy załatwiono problem z aptekarzami - mówi poseł _.

Poseł PiS Joachim Brudziński mówił, że problemem jest nie tylko zamieszanie, związane z wypisywaniem recept, lecz także koszty, jakie w wyniku ustawy ponoszą pacjenci._ - Kopacz dała możliwość wyciągnięcia z kieszeni pacjentów ponad 300 mln złotych. Odpowiedzialnośc lekarzy i aptekarzy to problem wtórny - _ argumentuje.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/54/127030.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/boni;sobie;nie;radzi;on;zrobilby;to;lepiej;w;miesiac,79,0,1011023.html) *Boni sobie nie radzi. On zrobiłby to lepiej w miesiąc * Były szef NFZ komentuje projekt Ministerstwa Cyfryzacji. Europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski mówi, że rząd ugiął się pod presją silnego środowiska lekarzy, a zlekceważyli postulaty aptekarzy. Nie rozwiązał też problemu biurokracji, z która muszą zmagac się lekarze w codziennej pracy.

Artur Dębski z Ruchu Palikota mówił, że zamieszanie przy ustawie refundacyjnej pokazało, jak funkcjonuje rząd._ - Zobaczyliśmy w pełnym świetle jak wygląda autorytarna władza Donalda Tuska _. Dębski zapowiedział, że Ruch Palikota poprze wniosek o wotum nieufności dla ministra Arłukowicza.

Poseł PO Andrzej Halicki mówił, że ustawa zracjonalizuje wydatki na leki. Jego zdaniem, lekarze i aptekarze nie sprzeciwiają się rozwiązaniom ustawowym. Natomiast europoseł PSL Jarosław Kalinowski wyraził nadzieję, że zbliżamy się do końca zamieszania, związanego z ustawą refundacyjną. _ - Nikt już chyba nie zaprzeczy, że błędy w przygotowaniach i wprowadzeniu w życie ustawy były - _ mówi Kalinowski.

Wczoraj na Śląsku prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że podpisze nowelizację ustawy refundacyjnej, którą bez poprawek przyjęli senatorowie. Zakłada ona między innymi zniesienie kar dla lekarzy za wadliwe wypisywanie recept.

Aptekarze radzą co dalejDziś delegaci krajowego zjazdu aptekarzy, wybiorą Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej i skład Naczelnej Rady Aptekarskiej nowej kadencji. W minionej liczyła ona 44 reprezentantów około 27 tysięcy członków samorządu aptekarskiego. Wyłonione zostaną również Naczelny Sąd Aptekarski i Naczelna Komisja Rewizyjna.

Zdaniem Jarosika - jeśli wystarczy czasu - wieczorem delegaci być może rozpoczną prace merytoryczne, między innymi w sprawie dalszego przebiegu rozpoczętego w poniedziałek protestu. Rada domaga się zniesienia kar dla farmaceutów, którzy realizują niewłaściwie wypisane recepty. Zapis taki znajduje się w obowiązującej od 1 stycznia ustawie refundacyjnej.

Tydzień temu posłowie przychylili się do postulatu lekarzy i znowelizowali ustawę, usuwając z niej zapisy przewidujące kary finansowe za niewłaściwe wypisywanie recept. Nie zrobili tego jednak w przypadku aptekarzy - kary za wydawanie pacjentom leków z błędnie wypisanej recepty zostały utrzymane. NRA sprzeciwia się tym przepisom, argumentując, że jest to nierówne traktowanie farmaceutów i lekarzy. W czwartek nowelę bez poprawek przyjął Senat, w poniedziałek ma ja podpisać prezydent.

Wwczoraj gościem zjazdu był minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Po spotkaniu z delegatami zapowiedział, że w poniedziałek wspólny zespół resortu zdrowia i aptekarzy rozpocznie prace nad rozporządzeniami do ustawy refundacyjnej. Jedno z rozporządzeń ma dotyczyć zasad kontrolowania przez NFZ prawidłowej realizacji recept.

Ustępujący prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz powiedział, że deklaracja ministra w sprawie wspólnych prac nad rozporządzeniami jest bardzo ważna. Zastrzegł jednak, że obecnie nie może zadeklarować, iż aptekarski protest zostanie zawieszony. _ Musi to być decyzja całego zjazdu, musimy to przedyskutować _ - powiedział.

W ramach protestu codziennie o godzinie 13 - według danych Rady - ponad 70 procent indywidualnych aptek jest zamykana na godzinę. W każdej protestującej placówce pojawiły się plakaty z informacją o postulatach. Z udziału w akcji zrezygnowała część aptek sieciowych.

O konfliktach wokół ustawy refundacyjnej czytaj w Money.pl
Aptekarze i lekarze będą jednak karani za błędy? Prezydent podjął decyzję, czy złoży podpis pod nowelą ustawy refundacyjnej. Szczególnie niezadowoleni są aptekarze.
Przełom w sprawie protestu aptekarzy? Po spotkaniu z ministrem zdrowia, szef Naczelnej Rady Aptekarskiej wydał ważne oświadczenie. Rząd ogłasza, kiedy ruszy system kontroli pacjentów.
Minister Arłukowicz się mocno pomylił Minister zdrowia stwierdził, że w Polsce co najwyżej 0,7 proc. ludzi jest nieubezpieczonych. Jest ich dużo więcej, zobacz ile.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)