Rejestr do poświadczania dziedziczenia u rejenta jest dopiero testowany przez Krajową Radę Notarialną. Poświadczenie u rejenta ma być szybsze, ale nie tańsze niż w sądzie - czytamy w _ Gazecie Prawnej _.
Taka możliwość, zgodnie z przepisami miała być dostępna od 2 października tego roku. Zaczęły wówczas obowiązywać znowelizowane przepisy. Nadal pozostają one martwe. Wątpliwe jest by rejestr ruszył do końca roku - czytamy w gazecie.
Problem wyniknął z tego, że w okresie oczekiwania na wejście w życie ustawy przepis zobowiązujący KRN do utworzenia rejestru formalnie nie obowiązywał - czytamy w gazecie. Wyłożenie określonych funduszy stało się możliwe dopiero po 2 października 2008 roku - tłumaczy Lech Borzemski z KRN.
Poza tym ustawa nie wskazała terminu, w jakim rejestr musi zacząć funkcjonować, ani konsekwencji jego nieutworzenia. Jedyną sankcją jest brak możliwości wykonania przepisów ustawy. Sfinansowaniem systemu została obciążona KRN, wobec czego zgłaszała sprzeciw. Resort sprawiedliwości uznał jednak, że nie ma podstaw do tego by tymi kosztami obciążać wszystkich podatników - czytamy w _ Gazecie Prawnej _.
Poświadczenie dziedziczenia u notariusza ma być szybsze niż w sądzie, ale niestety droższe. U notariusza zapłacimy około 150 zł. Ale może ona wzrosnąć. Zależy to od konkretnego przypadku i czynności, które będą musiały być dokonane. Postępowanie w sądzie to koszt około 50 zł - czytamy w gazecie.
ZOBACZ TAKŻE: