Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posłowie nie chcą kary więzienia za in vitro

0
Podziel się:

Posłowie PO i Lewicy zgłosili wniosek o odrzucenie tego projektu.

Posłowie nie chcą kary więzienia za in vitro
(Soleilc/Dreamstime)

Podczas środowej debaty w Sejmie posłowie PO i Lewicy zgłosili wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, przewidującego karanie więzieniem za zabiegi in vitro, eksperymenty na embrionach i handel nimi.

Chodzi o projekt społeczny, pod którym podpisało się 160 tys. osób, a który przejęła grupa posłów. Projekt zakłada karanie więzieniem do lat trzech za dokonywanie zabiegów in vitro; eksperymenty na embrionach zagrożone byłyby karą od 5 do 25 lat więzienia, a handel nimi - karą nie krótszą niż trzy lata więzienia.

_ - Ten projekt to dowód, że skandaliczna jest nasza bezczynność _ - mówił uzasadniając projekt Jan Filip Libidzki (Polska Plus). Przypomniał, że w Sejmie jest kilka projektów w tym zakresie. Jak mówił, stale słyszane są _ nawoływania, by kompleksowo ten problem rozwiązać, a jednocześnie nic się nie dzieje _. _ 160 tys. osób się w końcu zorganizowało i uznało, że musi wziąć sprawy w swoje ręce - ten projekt jest wielkim oskarżeniem wobec tych, którzy odpowiadają za tok prac legislacyjnych, którzy toczą debatę od miesięcy, a może lat - i nie widać szczęśliwego końca tej debaty _ - mówił.

Wniosek za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu zgłosili przedstawiciele PO i Lewicy. Głosowanie jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu.

Jak mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), ten projekt nie rozwiązuje żadnego problemu związanego z zagadnieniem in vitro: nie mówi nic o kwestiach medycznych, naukowych, nie dotyka bioetyki. _ - Ocenia in vitro wyłącznie w kategoriach światopoglądowych _ - oświadczyła. Jej zdaniem, nieuzasadnione i niewłaściwie jest, by zaczynać regulowanie prawa w zakresie in vitro od Kodeksu karnego.

[

Więzienie za in vitro? Posłowie rozpatrzą projekt ]( http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wiezienie;za;in;vitro;poslowie;rozpatrza;projekt,162,0,616610.html )

Teresa Wargocka (PiS) podkreśliła, że Sejm powinien kompleksowo zajmować się kwestią in vitro. _ Rodzi się pytanie, dlaczego mielibyśmy uchwalać tak fragmentaryczny projekt, kiedy kompleksowe projekty czekają _ - mówiła. Zaapelowała do marszałka Sejmu o przyspieszenie prac nad tymi projektami i powołanie komisji nadzwyczajnej ds. ich rozpatrzenia. _ Od pierwszych zapowiedzi pana premiera Tuska o uregulowaniu tej kwestii minęły już dwa lata i niestety w sprawach medyczno-etycznych decyduje w Polsce komercyjny wolny rynek, a nie prawo _ - oświadczyła.

Stanisław Rydzoń (Lewica) również podkreślał, że ten projekt jest fragmentaryczny i nie ma żadnego uzasadnienia. On również przypomniał inne projekty w tym zakresie, które oczekują na dalsze prace sejmowe, w tym - jak zaznaczył - _ rozważny, kompromisowy _ projekt posłów Lewicy. Według niego, gdyby przyjąć rozwiązania proponowane w projekcie nowelizacji Kk, więzienie czekałoby na _ ludzi pragnących dziecka, lekarzy i wszystkich, którzy im w tym pomogą _.

Jak powiedział Józef Zych (PSL), ten projekt powinien być rozpatrywany łącznie z pozostałymi, bo jest _ jednym ze spojrzeń na kwestię in vitro _. Opowiedział się za skierowaniem go do komisji.

Wiceminister sprawiedliwości Piotr Kluz oświadczył, że niekwestionowana jest potrzeba uregulowania w dziedzinie bioetyki i zapłodnienia in vitro, ale projekt poselski jest nie do zaakceptowania.

Autorzy projektu uzasadniają go tym, że obecnie w Polsce nie ma żadnych uregulowań dotyczących tej kwestii; jak piszą - jest to _ źródłem wielu bulwersujących nadużyć moralnych _. _ Celem ustawy jest uregulowanie tej materii poprzez całkowity zakaz popełniania czynów, które godzą w godność ludzką i naruszają prawa człowieka _ - czytamy w uzasadnieniu.

W Sejmie zostało złożonych pięć projektów dotyczących in vitro. Z powodu różnicy zdań nad osobnymi ustawami w PO pracowali: Jarosław Gowin (kierował pracami zespołu przy kancelarii premiera ds. Konwencji Bioetycznej) oraz Małgorzata Kidawa-Błońska.

Projekt Gowina wprowadza prawną ochronę embrionów ludzkich, zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet.

Zapłodnienia in vitro mają być dostępne wyłącznie dla małżeństw, a w szczególnych przypadkach także dla samotnych kobiet. Gowin proponuje, by istniała możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które muszą być implantowane matce; wyklucza pobieranie komórek rozrodczych od osób trzecich.

Sąd może zgodzić się na implantację embrionu ludzkiego innej kobiecie w przypadku: śmierci matki genetycznej, wycofania zgody na implantację, upływu dwóch lat od daty utworzenia embrionu ludzkiego.

Kidawa-Błońska proponuje, aby dopuścić możliwość tworzenia zarodków nadliczbowych, ich mrożenie i selekcję przed implantacją do organizmu kobiety. Zgodnie z jej propozycją, in vitro ma być dostępne także dla par żyjących w konkubinacie. Zespół, którym w tym zakresie kierowała Kidawa-Błońska, przygotował trzy projekty: ustawę bioetyczną, nowelę ustawy o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów oraz nowelę kodeksu rodzinnego.

Projekt Bolesława Piechy (PiS) zakazuje w ogóle stosowania in vitro. Przewiduje jednak możliwość adopcji zarodków, które już są wytworzone i zamrażane.

W Sejmie jest też poselski projekt nowelizacji ustawy transplantacyjnej, opracowany m.in. przez członków zespołu, który działał przy kancelarii premiera pod kierunkiem Gowina, a których założenia nie zostały wówczas uwzględnione. Projekt złożył Marek Balicki (Lewica). Dopuszcza on m.in. tworzenie i zamrażanie wielu zarodków oraz licencjonowanie lecznic, w których wykonywane są zapłodnienia metodą in vitro. Podpisało się pod nim kilkudziesięciu posłów: Lewicy, SdPl, Demokratycznego Koła Poselskiego, Kazimierz Kutz (PO) oraz posłowie niezrzeszeni.

Do prac w sejmowej komisji zdrowia został też skierowany projekt autorstwa byłej posłanki, obecnie eurodeputowanej Joanny Senyszyn (SLD).

We wrześniu ub.r. Sejm odrzucił już obywatelski projekt zakazujący stosowania metody in vitro i przewidujący kary więzienia dla osób przeprowadzających takie zabiegi.

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)