Lizbońska policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą działającą w sektorze farmaceutycznym. Jej członkowie manipulowali przetargami dzięki danym wykradzionym z systemów elektronicznych 250 krajowych aptek.
Proceder służył faworyzowaniu jednego z największych na portugalskim rynku dostawców leków. Dzięki dostępowi do bazy danych kilkuset aptek, głównie państwowych placówek, przestępcy uzyskali wiedzę pomocną do wygrywania przetargów w całym kraju.
Jak poinformowała komenda główna policji w Lizbonie, u jednego z czołowych portugalskich dystrybutorów leków zabezpieczono _ pokaźny _ materiał dowodowy.
_ - Prowadzone podczas ostatnich sześciu miesięcy śledztwo pod kryptonimem Operacja Relaks dowiodło istnienia zorganizowanej grupy wykradającej dane informatyczne aptek, a także dokonującej sabotażu w systemach informatycznych kilku spółek _ - powiedział przedstawiciel portugalskiego aparatu ścigania.
Komenda lizbońskiej policji odmówiła informacji na temat ewentualnych aresztowań. Potwierdziła jedynie, że zamieszany w aferę dystrybutor wygrywał przetargi wartości kilku milionów euro.
Według portugalskich mediów zabezpieczone dane mają służyć jako podstawa do sformułowania aktu oskarżenia wobec członków zorganizowanej grupy przestępczej. _ Wykradali oni dane za pomocą specjalnego oprogramowania, do którego, zgodnie z prawem, legalny dostęp miało jedynie Krajowe Stowarzyszenie Aptek _ - ujawniła telewizja RTP.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Państwo wykupuje plaże. Będzie zysk? Władze Portugalii zamierzają wykupić wszystkie plaże należące do prywatnych właścicieli. | |
Cięcia w kraju. Policji brakuje tonerów i ubrań - _ Funkcjonariusze potrzebują pilnie pojazdów, ubrań i tuszu do drukarek _ - poinformowali dziś przedstawiciele policyjnych związków zawodowych. | |
Ministrowie wydali fortunę. W restauracjach Największe wydatki zanotowano w ministerstwie obrony narodowej, gdzie szef resortu, jego zastępcy i dyrektorzy departamentów dysponowali kartami kredytowymi o miesięcznym limicie na poziomie ponad 60 tys. euro. |